Futbol jest zdecydowanie ulubionym sportem naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy wręcz kochają piłkę nożną i można ze spokojem stwierdzić, że z wzajemnością, co podkreślają liczne sukcesy, jakie odnosi reprezentacja narodowa, a także zespoły klubowe podczas licznych zmagań na arenie międzynarodowej. Również sama Bundesliga bez wątpienia jest wielkim wydarzeniem, podczas którego możemy podziwiać dynamikę gry i imponującą liczbę goli. Warto więc bliżej przyjrzeć się tym rozgrywkom, żeby wiedzieć, czy warto je typować.
Zakłady bukmacherskie – Bundesliga
Zakłady bukmacherskie na rozgrywki Bundesligi cieszą się wysoką popularnością i dzieje się tak nie bez przyczyny. Ta liga wyróżnia się naprawdę ciekawymi statystykami. Aby wiedzieć co obstawiać, przedstawimy najpopularniejsze rynki, w zestawieniu z danymi statystycznymi z minionego sezonu 2019/2020.
1X2
Standardowo zaczynamy od najpopularniejszego rynku do obstawiania, czyli tradycyjnego 1X2. W minionym sezonie 43% spotkań Bundesligi zakończyło się wygraną gospodarzy. Goście zakończyli mecz zwycięstwem w 35% przypadków, z kolei w 22% wszystkich meczów drużyny remisowały. Nie da się ukryć, że wśród najlepiej grających ekip należą te zespoły, które na co dzień mogą trenować na najbardziej pojemnych stadionach, tj. Borussia Dortmund i Bayern Monachium. Również sami kibice tych drużyn znani są z energicznego dopingu, który z pewnością dodaje skrzydeł zawodnikom na murawie. Jednak patrząc na same statystyki, trzeba przyznać, że różnica między wygranymi gospodarzy i gości jest stosunkowo niska. Ciekawym porównaniem może być nasza rodzima Ekstraklasa, w której wskaźnik zwycięstw gospodarzy wynosi 50%. Nie da się więc ukryć, że atut własnego boiska, w przypadku niemieckiej Bundesligi nie stanowi o zwycięstwie w meczu.
Under/Over – zakłady na liczbę bramek
Niemiecka Bundesliga charakteryzuje się dynamiką. Podczas meczu w sezonie 2019/2020 padało średnio 3,25 goli, z czego zespoły gospodarzy utrzymały średni wynik 1,75 bramek, a goście 1,5. Również rozłożenie bramek w czasie jest zbliżone, 42% wszystkich goli pada zwykle w pierwszej połowie, a 58% po przerwie, w tym najwięcej podczas ostatnich minut spotkania. Minimum 1 bramka została strzelona w 96% meczów, co najmniej 2 w 88% spotkań. Powyżej 2,5 bramek pada w 67% spotkań, co na tle pozostałych topowych lig jest naprawdę wysokim wynikiem. Z kolei 3,5 bramek pada w 41% rozgrywek i 4,5 w 21% meczów. Jak widać, wyniki te znacząco przekraczają średnią europejską. Największą liczbą wyników powyżej 2,5 gola na mecz mogą się pochwalić Borussia Dortmund oraz Bayern Monachium – 84%. Z kolei najwięcej meczów zakończonych wynikiem poniżej 2,5 gola osiąga VfL Wolfsburg – 56%.
BTTS – obie drużyny strzelają
Kolejny z klasyków, który w przypadku niemieckiej Bundesligi może się okazać naprawdę dochodowy. W ubiegłym sezonie BTTS wystąpił w 59% wszystkich spotkań. Warto przy tym pamiętać, że w większości spotkań Bundesligi pada również wiele strzałów. Zespoły, które pełnią rolę gospodarza mogą się pochwalić średnim wynikiem na poziomie 14,91 strzałów, z kolei goście 12,56. Takie statystyki są naprawdę dobre i przekładają się na samą liczbę bramek. W ubiegłym sezonie najwyższy wskaźnik meczów bez utraty bramek odnotował Manuel Neuer grający w Bayern Monachium oraz bramkarze Borussi Dortmund – 10. Piłkarze z Bayeru Leverkusen oraz RB Lipsk zakończyli mecz z zerem po drugiej stronie 8 razy. Z kolei 6 razy nie dali sobie strzelić gola piłkarze z Union Berlin, u których na bramce stoi nasz Polski zawodnik Rafał Gikiewicz. Najwyższy wskaźnik BTTS występował w piłkarzy FC Augsburg i RB Lipsk – 64%, a także S.C. Paderborn 07 i Borussia M’Gladbach – 68%.
Dwu- i trzydrogowe zakłady na handicapy
Z uwagi na spore dysproporcje pomiędzy drużynami z najwyższych pozycji rankingu a tymi najsłabszymi, można stwierdzić, że Bundesliga została wręcz stworzona do typowania handicapów. Oglądając mecze Dortmundu, Bayernu czy Lipska możemy obserwować prawdziwy pogrom, szczególnie gdy te drużyny pełnią rolę gospodarza. Właśnie dlatego typowanie ich wygranej z przewagą na poziomie 2 lub więcej bramek, może się okazać sensowne. Szczególnie uwzględniając fakt, że możemy liczyć na naprawdę przyzwoite kursy dla tych ekip.
Dokładny wynik
Podczas typowania Bundesligi warto uwzględnić rynek na dokładny wynik spotkania. Choć nie należy on do najprostszych, to po analizie statystyk możemy zauważyć, że nasze szanse w walce z bukmacherem okazują się nawet wysokie. W zakończonym sezonie 2019/2020 najczęstszym wynikiem okazał się wynik 1:1, który wystąpił w 10,3% wszystkich meczów, dokładniej podczas 23 spotkań. Kolejnym najczęstszym wynikiem okazał się wynik 2:1, który pojawił się podczas 9,8% spotkań, tj. 22 razy, a następnie 1:2 w 8% meczów, tj. 18 razy. Do innych stosunkowo częstych rezultatów zaliczyć możemy takie wyniki jak: 2:0 – 7,1%, tj. 16 meczów, 2:2 – 5,8%, tj. 13 razy oraz 1:0 – 5,4% meczów, tj. 12 razy.
Zakłady na rzuty rożne
Z uwagi na ofensywny charakter rozgrywek w niemieckiej Bundeslidze, możemy oglądać duże ilości rzutów rożnych. W sezonie 2019/2020 średnio podczas jednego spotkania występowało ich aż 10,23. Warto przy tym zaznaczyć, że statystyka ta należy głównie do gospodarzy, ze średnim wynikiem 5,71 kornera na mecz. W przypadku gości wynik ten kształtuje się na poziomie 4,51.
Zakłady na kartki
Ta forma zakładów cieszy się równie dużym zainteresowaniem jak zakłady na rzuty rożne. Podczas meczów Bundesligi możemy przypuszczać, że padnie sporo kartek. W ubiegłym sezonie średnia wynosiła 4,08 kartki na mecz. Warto przy tym zaznaczyć, że w tych statystykach również przodują gospodarze, którzy dostają średnio 1,83 kartek, z kolei goście 2,25. W minionym sezonie największą liczbę kartek zgarnęła drużyna Fortuna Duesseldorf – 63, a na kolejnej pozycji uplasowały się 1 FC Koeln z wynikiem 59 kartek oraz S.C. Pederborn i Borussia M’Gladbach z wynikiem 58 kartek. Jeśli chodzi o drużynę, która w zakończonym sezonie grała najbardziej czysto, była to Borussia Dortmund, która zgarnęła jedynie 25 żółtych kartek.
Dana drużyna strzeli bramkę
Z pewnością nikogo nie zdziwi fakt, że w tym rynku występują trzy drużyny, które są prawdziwymi faworytami. Chodzi tu oczywiście o Borussię Dortmund, Bayern Monachium oraz RB Lipsk. Wszystkie te zespoły strzelają bramkę niemal w każdym meczu, a ich ofensywa potrafi poradzić sobie niemal z każdą ligową defensywą. Z kolei na samym końcu listy drużyn wartych obstawienia w tym rynku znajdą się takie zespoły jak Werderu Brema, Fortuna Duesseldorf i Paderborn, którzy jak wiemy nie mogą się poszczycić wysoką skutecznością. Jeśli grają z drużynami z czołówki ligowej listy, wówczas warto zawrzeć zakład u wybranego bukmachera, że dana ekipa piłkarska nie straci bramki podczas starcia z nimi.
Zakłady indywidualne – na strzelców bramki
Decydując się na ten rynek możemy się pochwalić tym, że zdecydowanym pewniakiem w całej Bundeslidze jest nasz zawodnik – Robert Lewandowski. Jako napastnik Bayernu Monachium zajmuje on obecnie trzecie miejsce na listach najlepszych strzelców wszech czasów w rozgrywkach niemieckich, a ponadto to właśnie do niego należy tytuł najskuteczniejszego obcokrajowca w historii całej Bundesligi. Tym samym nie ma wątpliwości, że wybierając ten rynek warto postawić właśnie na „Lewego”. Statystyki wykazują, że Lewandowski strzela średnio 1,1 gola na 90 minut meczu. Lepsze pozycje od niego zajmują wyłącznie tacy topowi gracze jak Paolo Henrique Sampaio Filho należący do drużyny Bayernu Leverkusen z wynikiem 1,6 gola na 90 minut, Joshua Zirkzee należący do Bayerny Monachium, z wynikiem 1,59 oraz Lucas Ribeiro dos Santos z wynikiem 1,43. Warto przy tym pamiętać, że każdy z tych strzelców ma za sobą znacznie mniej rozegranych minut, w porównaniu z kapitanem reprezentacji Polski. Dobrym porównaniem, największego rywala „Lewego” w wyścigu o tytuł króla strzelców w tym sezonie, był Timo Werner, który na 90 minut meczu strzela 0,92 bramki.
Zakłady terminowe
Jest to osobna kategoria zakładów oferowanych przez legalnych bukmacherów. W tego typu zakładach zadaniem gracza jest wytypowanie kluczowego rozstrzygnięcia rozgrywek. Zazwyczaj zakłady terminowe obstawia się na początku sezonu lub w jego trakcie, jednak zawsze są one rozliczane dopiero po całkowitym zakończeniu sezonu. Właśnie dlatego te zakłady są polecane graczom, którzy mogą się poszczycić dużą cierpliwością. Poniżej przedstawimy dwa typy zakładów terminowych, które są dostępne u większości legalnych, polskich bukmacherów.
Zakłady na zwycięzcę Bundesligi
Pod koniec ubiegłego sezonu można było zauważyć, jak kształtuje się czołówka tabeli. Główna walka toczyła się pomiędzy prowadzącym Bayerem Monachium a znajdującą się na drugiej pozycji Borussią Dortmund oraz trzecim Rasen Ballsport Lipsk. W walce o tytuł mistrza stanęli również znajdujący się nieco dalej piłkarze z Borussii M’Gladbach oraz Bayeru Leverkusen. Już wtedy gracze mogli być pewni, że tytuł zwycięzcy Bundesligi trafi właśnie do jednego z nich. Oczywiście największe szanse należały do bawarskich piłkarzy.
Zakłady na króla strzelców Bundesligi
Kolejny zakład długoterminowy, który znajduje się w ofercie większości legalnych bukmacherów dotyczy typowania króla strzelców Bundesligi. W tym sezonie już od samego początku był nim Robert Lewandowski, który ten tytuł zgarnął już cztery razy, w tym podczas dwóch poprzednich sezonów. Pod koniec sezonu 2019/2020 mogliśmy już przypuszczać, że wynik ten okaże się dobrym typem, ponieważ nasz snajper miał na swoim koncie 25 bramek, podczas 23 spotkań. To pozwoliło mu wyprzedzić drugiego w klasyfikacji Timo Wernera o 4 gole.
Jak kształtują się marże na Bundesligę u bukmacherów?
Dla zmaksymalizowania swoich zysków z zawieranych zakładów bukmacherskich w kategorii Bundesligi warto znaleźć bukmachera, który zagwarantuje możliwie jak najwyższe kursy w obstawianiu tych emocjonujących rozgrywek. Poniżej zestawiliśmy najpopularniejszych polskich bukmacherów, wraz z informacją dotyczącą wysokości pobieranych marży – prowizji pobieranych z tytułu obsługi zakładów.
| Bukmacher | Marże na Bundesligę |
| Totolotek | 6,59 |
| PZBUK | 6,03% |
| eWinner | 5,95% |
| Fortuna | 5,30% |
| STS | 5,24% |
| TOTALbet | 4,95% |
| LVBET | 4,73% |
| Betclic | 4,06% |
| forBET | 3,92% |
Nie da się ukryć, że w tym zestawieniu, zdecydowanie najlepiej wypada forBET, który już od dłuższego czasu jest doceniany za oferowanie atrakcyjnych kursów na topowe ligi piłkarskie. Zaraz za nim znalazł się Betclic, a kolejne miejsce w zestawieniu należy do LVBET. Najgorzej na tle pozostałych bukmacherów wypadł Totolotek.
Jak obstawiać Bundesligę – porady graczy
Dla zwiększenia szansy w walce z bukmacherem, która nie należy do wyrównanych, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które pozwolą maksymalizować zyski:
- Korzystaj ze sprawdzonych źródeł statystyk – aby zwiększyć swoją szansę na wygraną musisz stale weryfikować dane statystyczne. Jednak aby to miało sens musisz korzystać z dobrych źródeł danych statystycznych dotyczących wybranej drużyny i/lub rozgrywek. Jak w pozostałych zakładach, ta sama zasada działa w przypadku Bundesligi. Przed przystąpieniem do typowania powinieneś znaleźć odpowiedni serwis. W sieci nie brakuje odpowiednich źródeł, jednak czasem ich pozyskanie będzie wymagało wniesienia opłaty. Jednak na początku drogi w zupełności powinny Ci wystarczyć darmowe serwisy.
- Wybieraj value bety – value bet to nic innego jak wartościowy zakład, czyli taki, w którym kurs został wyceniony wyżej niż podpowiadałyby na to realne szanse jego wystąpienia. Value bet określonego spotkania można łatwo ocenić samodzielnie, posiadając odpowiednią wiedzę i wykorzystując dostępne w sieci kalkulatory. Więcej informacji o value betach znajdziesz tutaj.
- Obserwuj transmisje meczowe – to swego rodzaju podejście empiryczne. Nie da się ukryć, że największą wiedzę o danych rozgrywkach pozyskasz wtedy, gdy będziesz je na bieżąco śledził. Wiemy, że trudno w nawale codziennych obowiązków śledzić wszystkie spotkania Bundesligi, jednak śledzenie przebiegu dwóch czy nawet jednego meczu w tygodniu pozwoli Ci szybciej wyrobić sobie własną opinię na temat stylu gry zespołów należących do tej ligi.
- Kontroluj swój budżet – jest to jedna z ważniejszych, choć często ignorowanych porad. Nawet wtedy, gdy obstawiasz głównie za niskie stawki, powinieneś na bieżąco śledzić swój budżet, po to, by móc ocenić, czy obrana statystyka pozwoli na osiągnięcie zamierzonych efektów. Do śledzenia budżetu wystarczy Ci proste zestawienie w arkuszu kalkulacyjnym, gdzie na bieżąco będziesz wpisywał informacje dotyczące obstawianych przez Ciebie zakładów.
- Postaw na najlepszego bukmachera – szukając najlepszego bukmachera powinieneś wziąć pod uwagę przyznawane promocje, wysokie kursy, dostęp do licznych rynków, a także możliwość oglądania transmisji meczowych na żywo. Polski rynek legalnych bukmacherów stał się ostatnio bardzo konkurencyjny, więc bez problemu uda Ci się znaleźć buka, który spełni Twoje oczekiwania. My z czystym sumieniem możemy polecić STS. Gracze stawiający właśnie na tego bukmachera mają do dyspozycji liczne bonusy, w tym wysoki bonus powitalny, a także dużą liczbę wydarzeń i transmisji na żywo, w tym tych dotyczących Bundesligi.
Najbardziej utytułowane kluby w Bundeslidze
Choć Bundesliga istnieje stosunkowo niedługo, bo dopiero od sezonu 1963/1964 i do czasu zjednoczenia Niemiec obejmował rozgrywki wyłącznie na terenie RFN, to już teraz jej kluby mogą się pochwalić licznymi tytułami.
| Klub | 3. miejsce | 2. miejsce | 1. miejsce |
| Bayern Monachium | 5 | 10 | 28 |
| Borussia Dortmund | 6 | 6 | 5 |
| Borussia M’Gladbach | 6 | 2 | 5 |
| Werder Brema | 5 | 7 | 4 |
| HSV Hamburg | 2 | 5 | 3 |
| VfB Stuttgart | 3 | 2 | 3 |
| FC Koeln | 2 | 5 | 2 |
| FC Kaiserslautern | 2 | 1 | 2 |
| TSV 1860 Monachium | 0 | 1 | 1 |
| VfL Wolfsburg | 0 | 1 | 1 |
| Eintracht Brunszwik | 1 | 0 | 1 |
| FC Nuernberg | 0 | 0 | 1 |
Połowa wszystkich najwyższych tytułów należy do piłkarzy z Bayernu Monachium. Jednak ich dominacja już od lat nie podlega dyskusji, kiedy to w sezonie 2012/2013 zdobyli tytuł mistrza Niemiec i utrzymują go do dzisiaj. Z kolei następne miejsca w klasyfikacji wszech czasów należą do Borussi Dortmund oraz Borussi M’Gladbach i obydwie te drużyny mogą się pochwalić pięcioma tytułami.
Czy warto typować w Bundeslidze?
Naszym zdaniem jak najbardziej tak. Nie da się ukryć, że Bundesliga daje dostęp do ciekawszych rozgrywek, które wyróżniają się ofensywnym stylem gry większości drużyn. To sprawia, że liga niemiecka wyróżnia się licznymi efektownymi akcjami i wieloma bramkami, co sprawia, że przyjemnie się ją ogląda. Co więcej, w Bundeslidze gra wielu naszych piłkarzy, w tym Robert Lewandowski, który już dawno zyskał miano super-strzelca, najpierw podczas swojej kariery w Borussi Dortmund a teraz w Bayernie Monachium. Jeśli więc cenisz sobie dobre wrażenia i jesteś fanem piłki nożnej powinieneś rozważyć typowanie Bundesligi.
