Za stabilną ręką Rodneya Terry’ego, Teksas ma szansę napisać nową narrację

KANSAS CITY – Dylan Disu dorastał 20 mil na północ od kampusu Teksasu, w samym sercu spalonej pomarańczowej twierdzy otaczającej 40 Acres.

Trudno nie być świadomym tego, co działo się z Longhornami w takiej orbicie. Niezależnie od tego, czy były to ostatnie perypetie sztandarowej drużyny futbolowej, czy też udane starty na diamentach, sporty UT naturalnie zdominowały dyskurs na obszarze, na którym brakowało jakichkolwiek lokalnych sportów zawodowych.

Jednak jeśli chodzi o wspomnienia niektórych z męskiego programu koszykówki z ostatnich biegów w drugim weekendzie turnieju NCAA, starszy napastnik z Pflugerville miał skąpe wspomnienia o rzeczach, które wydarzyły się, gdy był we wczesnych etapach szkoły podstawowej lub nawet wciąż w pieluchach.

„Nie pamiętam tego wszystkiego” Disu zrelacjonował FOX Sports. „Przed erą Shaka (Smart), jedyne co pamiętam w dużej mierze to A.J. Abrams, Javan Felix i ci goście. Pamiętam, że grali, ale nie pamiętam nic o ich występach w turnieju NCAA.”

Być może to mgliste wspomnienie jest odzwierciedleniem tego, jak młodzi są dziś gracze w college’u, ale fani programu szybciej zwrócą uwagę na to, że podkreśla to ilość marcowego bólu serca, jakiego doznała drużyna w latach od ostatniego występu w regionalnym finale w 2008 roku.

W tamtym sezonie pod wodzą trenera Ricka Barnesa, Longhorns ustanowili szkolny rekord zwycięstw (31), podzielili się z Kansas tytułem mistrza Big 12 w sezonie regularnym i wyglądali na gotowych do gry w Final Four w ich rodzinnym stanie dzięki wspaniałej grze z tyłu, z Abramsem, D.J. Austina i niskiego post gry wielkiego człowieka Dextera Pittmana.

Jednak to nie miało być w końcu, z ich szansą na grę krótką jazdę od kampusu w dół w San Antonio zaprzeczył przez gorące strzelanie zespołu Memphis i jego początkującego strzelca o nazwie Derrick Rose, który przyszedł w ciągu kilku sekund od prowadzenia Tygrysów wygrać to wszystko.

Choć była to zmarnowana okazja, wielu myślało wtedy, że to co budowali 'Horns’ – trzy Elite Eights w ciągu sześciu lat, w tym Final Four w 2003 roku – było z pewnością trwałe z głęboką bazą rekrutacyjną i weteranem w roli głównego trenera. To była tylko kwestia czasu, zanim Texas przebije się i osiągnie to, co Mack Brown zrobił po stronie futbolu, dostarczając nieuchwytny tytuł w miejscu, w którym mentalność championship-or-bust jest w pełnej mocy.

Niestety, takie życzeniowe myślenie nigdy nie zmaterializowało się na boisku. I pomimo kolarstwa trenerów, modernizacji obiektów jeszcze bardziej i rekrutacji fali po fali NBA picków draftu, susza wyrosła w Austin, która ciągnęła się przez 14 długich lat.

„Elite Eight, to przepaść. Tak jest” – powiedział trener Xavier, Sean Miller, po tym jak jego drużyna została wyeliminowana 83-71 przez Longhorns w Sweet 16 w piątek wieczorem. „Jeśli dostaniesz się do Elite Eight, oznacza to tylko tyle, że nie dostałeś się do Final Four.”

To trafny opis drugiego meczu drugiego weekendu Big Dance, osiągnięcie samo w sobie, biorąc pod uwagę, jak niewielu z nich dociera do tego etapu, ale takie, które tylko jeszcze bardziej podkreśla to, czego nie zrobiłeś, w przeciwieństwie do tego, co zrobiłeś.

„Nikt nie jest zadowolony z dostania się do Elite Eight. Każdy zespół chce dostać się do Final Four i zdobyć mistrzostwo kraju” – dodał trener Miami Jim Larranaga. „Nie jesteśmy inni niż pozostałe siedem szkół. Ale to jest wyzwanie.”

73-latek wypowiada się na ten temat z autorytetem nie tylko jako życiowy bywalec, ale jako osoba, która widziała obie strony końcowego gwizdka przed niedzielnym popołudniowym spotkaniem z Texasem w T-Mobile Center, którego stawką jest miejsce w Midwest Regional w Houston.

Jeszcze w zeszłym sezonie miał 10. miejsce Hurricanes na skraju historii, prowadząc sześcioma punktami w połowie meczu z późniejszym mistrzem kraju Kansas. Ale kłopoty z faulami i kilka niemiłych zagrań w drugiej połowie zmieniły mecz w ucieczkę w drugą stronę – ostatecznie 16-punktowa porażka, którą trener wykorzystuje w tym tygodniu w równym stopniu jako moment nauczania i motywacji.

„Rozumieją poziom rywalizacji i to, co jest stawką”, mówi Larranaga o nastawieniu swoich graczy w takich meczach. „Nie chodzi o to, z kim gramy, ani gdzie, ale o to, jak gramy. To jak gramy oznacza, że musimy wykonać nasz plan gry lepiej niż nasz przeciwnik wykonuje swój plan gry i to będzie prawdą przeciwko każdej drużynie, z którą gramy.”

To prosta lekcja, ale taka, która wynika z tego, że trener wie, co trzeba zrobić, aby dostać się na właściwą stronę przepaści, coś, co sławnie zrobił w 2006 roku z jednym z oryginalnych kopciuszków w March Madness z George Mason. Prowadzeni przez płodnego napastnika Jai Lewisa, Patrioci pokonali broniącą tytułu Karolinę Północną w drugiej rundzie oraz UConn, który był wtedy numerem 1 i dotarli do Final Four, stając się drugim dwucyfrowym seedem, który dotarł aż tak daleko.

To była praca trenerska, która przez długi czas była uważana za jedną z najlepszych o tej porze roku i zawsze będzie uważana za to, co reprezentowała dla mid-majors w tamtym czasie w turnieju. Jeśli jednak Larranaga przegra w niedzielę, może zostać wciągnięty w debatę na temat swojego miejsca w ogólnym porządku dziobania w oparciu o to, co zrobił Rodney Terry, prowadząc Longhornów na skraj historii i miejmy nadzieję, że kilka nowych wspomnień dla wiernych pomarańczowych.

Terry jest pierwszym tymczasowym głównym trenerem, który doprowadził swoją drużynę do Elitarnej Ósemki od czasu, gdy Steve Fisher zrobił to w 1989 roku z Michigan. Podczas gdy okoliczności były zupełnie inne, jeśli chodzi o odejście ówczesnego trenera Billa Friedera z drużyny Wolverines przed rozpoczęciem rozgrywek, zdolność Terry’ego do naciskania właściwych przycisków, aby utrzymać zespół razem – a nawet podnieść ich grę na parkiecie – w następstwie burzliwego odejścia Chrisa Bearda po oskarżeniu o przemoc domową, była jedną z kluczowych linii fabularnych otaczających zdolność programu do zakończenia tak długiej suszy w grach, które mają największe znaczenie o tej porze roku.

„Dał nam pewność naszego planu. Dał nam jasny pogląd. Dał nam głos. Dał nam stabilny głos. I nie sądzę, że można to przeoczyć”, powiedział napastnik Timmy Allen o przejęciu władzy przez Terry’ego. „Myślę, że wielu chłopaków w tej drużynie szukało po tym wskazówek, szukało kogoś do naśladowania, szukało kogoś do prowadzenia przez przykład, a on zrobił to bezbłędnie.”

Tak bardzo, że szkolna administracja może mieć decyzję usuniętą z ich rąk całkowicie, jeśli chodzi o zdejmowanie tagu interim z tytułu trenera. Podczas gdy początkowo mówiło się, że główne nazwiska jak John Calipari z Kentucky lub były trener z Florydy Billy Donovan mogą być w mieszance, aby wypełnić wakat, takie rozmowy rozpłynęły się wokół programu w ciągu ostatnich kilku tygodni dzięki temu, jak gorąca stała się drużyna.

„Nie sądzę, że istnieje playbook dla tego, co się stało w kategoriach, kiedy to się stało lub jak to się stało. Myślę, że jednym ratunkiem dla mnie jest to, że byłem już przed naszymi chłopakami. Byłem już jakby współgłównym trenerem z trenerem Beardem,” zauważył Terry, który grał w college’u w Austin w St. Edwards i dorastał w niewielkiej odległości od miejsca tegorocznego Final Four w Houston. „Więc byłem już przed facetami trenującymi naszą obronę i zawsze był przed facetami już trenującymi w przeciwieństwie do bycia tylko asystentem, gdzie nie miałeś może tyle wkładu.

„Ale myślę, że moja jedna stała wiadomość do naszych chłopaków w tym dniu i posuwając się naprzód była żyć, gdzie twoje stopy są, pozostać w teraźniejszości teraz, i będziemy kontrolować to, co możemy kontrolować. Będziemy kontynuować wspaniały sezon. Zamierzamy zablokować cały ten hałas. I będziemy grać dla siebie nawzajem.”

Znajomość programu i drużyny w sytuacjach takich jak ta, z którą przyjdzie mu się zmierzyć w niedzielę, jest również godna uwagi, ponieważ jest to drugi stint Terry’ego z Longhorns po spędzeniu ponad dekady jako główny asystent Barnesa i główny rekruter. To on był odpowiedzialny za sprowadzenie wielu kluczowych graczy, którzy brali udział w tych ostatnich meczach Elite Eight, a także siedział w huddle w wielu krytycznych momentach, kiedy drużyna była na skraju przejścia przez próg i dostania się do Final Four.

Nie zaszkodzi również, że Terry może wykorzystać fakt, że był już wcześniej głównym trenerem, po tym jak zabrał Fresno State na turniej w ciągu swoich siedmiu lat na Zachodzie i dodał cenne doświadczenie z trzech sezonów w UTEP, zanim Beard przekonał go do powrotu do Teksasu jako asystenta.

„Myślę, że wiedza o tym, gdzie stoisz w swoim programie, czy jesteś graczem czy trenerem, jest ogromnie ważna, ponieważ chcesz mieć szacunek. Nie tylko jako trener swoich zawodników, ale także administracji” – dodał Larranaga przekazując swój podziw i szacunek. „A Rodney Terry został postawiony w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ Chris Beard to jeden piekielnie dobry trener. Kiedy Rodney musiał wejść w swoją rolę, musiał najpierw zdobyć szacunek swoich graczy. Oni kupili wszystko, co powiedział i co zrobił. To wybitna drużyna. Grają bardzo ciężko i bardzo dobrze razem na obu końcach boiska.”

To, że Terry i Longhorns byli w stanie przezwyciężyć liczne kontuzje w trakcie tej ostatniej passy również uwiarygodniło to, że ten wyjątkowy sezon ma w sobie coś innego w porównaniu z poprzednimi edycjami.

W Big 12 Tournament w tym samym mieście i budynku, w którym rozegrają regionalny finał, to Allen został wykluczony dzień przed rozpoczęciem gry. Nie ma to jednak znaczenia, ponieważ Texas przeszedł przez najtrudniejszą konferencję w kraju, zdobywając czwarte w historii mistrzostwo w turnieju ligowym, które zostało zwieńczone pokonaniem Kansas po raz drugi w ciągu tygodnia.

W piątek, Disu musiał zostać usunięty po zaledwie dwóch minutach z powodu stłuczenia kości, którego doznał w drugiej rundzie po zwycięstwie nad Penn State – w meczu, w którym ustanowił rekord szkoły z 14 bramkami w meczu turnieju NCAA.

Niezależnie od tego, jaka przeszkoda zostanie rzucona na ich drodze, Longhorns wydają się znajdować drogę do jej pokonania.

„Zawsze powtarzam naszym chłopakom, że jesteśmy wszystkim, czego potrzebujemy, jesteśmy wszystkim, co mamy”, powiedział Terry. „Znajdziemy kogoś gotowego do działania, zbierzemy się razem jak bracia i wyjdziemy i będziemy rywalizować z naprawdę, naprawdę dobrą drużyną Miami.”

I może, tylko może, być w stanie przekroczyć tę przepaść przed Elite Eight i napisać kilka pozytywnych kawałków historii z programem, który ostatnio rzadko był w stanie to zrobić.

Bryan Fischer jest pisarzem college football dla FOX Sports. Od prawie dwóch dekad zajmuje się sportem uczelnianym w takich miejscach jak NBC Sports, CBS Sports, Yahoo! Sports i NFL.com. Można go śledzić na Twitterze pod adresem @BryanDFischer.

Read more:

FOLLOW Follow your favorites to personalize your FOX Sports experience

Texas Longhorns

Texas Longhorns

Big 12

Big 12

College Basketball

College Basketball


COLLEGE BASKETBALL trending


College Basketball

Get more from College Basketball Follow your favorites to get information about games, wiadomości i więcej


Dodaj komentarz