AL KHOR, Katar – W jednym z najbardziej oczekiwanych meczów pierwszej rundy Mistrzostw Świata 2022, Stany Zjednoczone i Anglia zagrały do końca – ale dla Amerykanów ostatecznie frustrujący – bezbramkowy remis w piątek na wypełnionym po brzegi stadionie Al Bayt.
Oto trzy krótkie refleksje na temat tego kolosalnego meczu Grupy B:
1. USA pokonało Anglię …
Trener USA Gregg Berhalter dokonał tylko jednej zmiany w wyjściowej jedenastce, która otworzyła kampanię Mistrzostw Świata Amerykanów w poniedziałek rozczarowującym remisem 1-1 z Walią.
W składzie pojawił się napastnik Haji Wright – co było zaskakującym posunięciem, gdyż Wright ma na swoim koncie zaledwie trzy mecze w kadrze – a jego kolega Josh Sargent został przesunięty na ławkę. Nie był to jedyny zwrot ze strony Berhaltera, który porzucił swoją zwykłą formację 4-3-3 na rzecz 4-4-2, z Wrightem i Timem Weah na czele.
W międzyczasie, menedżer Anglii Gareth Southgate wybrał ten sam skład, który pokonał Iran 6-2 w pierwszym meczu.
Anglia zagroziła już na początku, stwarzając zagrożenie w i wokół amerykańskiego pola. Trzy Lwy znalazły Bukayo Saka na prawej stronie boiska – w tym samym miejscu, w którym zdobył jedną ze swoich dwóch bramek przeciwko Team Melli – ale zawodnik Arsenalu nie potrafił jej wykończyć.
Ich najlepsza szansa przypadła Harry’emu Kane’owi w centrum pola karnego z 10 jardów, ale Walker Zimmerman położył się na ziemi, by zablokować strzał Kane’a.
Po przetrwaniu pierwszych 15 minut, to USA miały lepszą grę przez resztę połowy. Wright posłał główkę szeroko po podaniu Westona McKennie. Niekryty McKennie miał otwartą drogę do bramki po dośrodkowaniu od Wrighta, ale strzelił nad poprzeczką.
Weston McKennie pudłuje
Weston McKennie z USA ma wolną rękę, ale strzela wysoko w 26. minucie.
Christian Pulisic był najbliżej, uderzając lewą nogą w poprzeczkę Jordana Pickforda. Anglia miała ostatnią okazję, wbrew przebiegowi gry.
Christian Pulisic’s screamer hits crossbar
Christian Pulisic strzela z lewej strony pola, ale trafia w poprzeczkę i wąsko pudłuje dla Stanów Zjednoczonych.
Ale bramkarz USA Matt Turner był tam, aby obrócić wysiłek Masona Mounta wokół słupka.
Matt Turner robi clutch save
Matt Turner ratuje strzał Mason’a Mount’a pod koniec pierwszej połowy, aby utrzymać wynik bezbramkowy.
2. … ale nie może wygrać
USA nadal dominowało w drugiej połowie. Anglia ledwo przekroczyła linię środkową boiska przez pierwsze 20 minut po przerwie. Podobnie jak w meczu z Walią, Amerykanie mieli problem z wykonaniem ostatniego podania i skierowaniem stworzonych szans na cel.
Pomimo siedmiu rzutów rożnych i 10 strzałów (Anglia miała ich tylko pięć na 10 minut przed końcem), USA zmusiło Pickforda do tylko jednego gola. Trzy Lwy podjęły późny atak, ale bezskutecznie.
To wciąż był monumentalny występ USA, być może najlepszy w erze Berhaltera, przeciwko jednemu z faworytów do wygrania Mistrzostw Świata. Podczas gdy Anglia była zdecydowanym faworytem do wygrania tego spotkania, Stany Zjednoczone więcej niż utrzymały swoją pozycję.
Pięciu zawodników w składzie Berhaltera zatrudnionych w drużynach z angielskiej Premier League miało wiele do udowodnienia. Podobnie było z pozostałą szóstką.
Być może tylko jeden gracz z USA – pomocnik Juventusu McKennie, który był znakomity przez cały wieczór, zanim został zastąpiony przez Brendena Aaronsona – rozpocznie mecz ze stroną Southgate’a. W piątek na pewno nie wyglądało to w ten sposób.
Jeśli któraś z drużyn zasłużyła na zwycięstwo, to nie była to Anglia. Mimo to, remis jest sprawiedliwym wynikiem. Gdyby przed turniejem zaoferowano im punkt w tym meczu, z pewnością Amerykanie by go wzięli.
Moralne zwycięstwa nic nie znaczą na Mistrzostwach Świata. Liczą się tylko punkty. Amerykanie mogą trzymać głowę wysoko po tym meczu, ale rzeczywistość jest taka, że mają teraz tylko dwa punkty z dwóch spotkań.
3. Amerykanie kontrolują swoje przeznaczenie
Piątkowy wynik ustawia mecz z Iranem we wtorek. Droga do fazy pucharowej dla USA jest jasna. Jeśli czerwono-biało-niebiescy pokonają Iran w ostatnim meczu fazy grupowej, zakwalifikują się do fazy pucharowej. Jeśli nie, to już po nich.
Nie będzie łatwo. Iran otrząsnął się po porażce z Anglią i pokonał Walię 2-0 w piątek. Są zabójczy w kontrataku, mają rozmach i pokonali USA w jedynym poprzednim spotkaniu Pucharu Świata między tymi drużynami. Dodajmy polityczne implikacje przeciwko Team Melli, a będzie to kolejny mecz, który trzeba zobaczyć. I taki, który Amerykanie muszą wygrać.
Przeczytaj więcej z Mistrzostw Świata:
Doug McIntyre jest pisarzem piłkarskim dla FOX Sports. Zanim dołączył do FOX Sports w 2021 roku, był pisarzem w ESPN i Yahoo Sports, a także zajmował się męskimi i kobiecymi reprezentacjami Stanów Zjednoczonych podczas wielu Mistrzostw Świata FIFA. Follow him on Twitter @ByDougMcIntyre.
Dowiedz się więcej z FIFA World Cup 2022 Śledź swoich faworytów, aby uzyskać informacje o meczach, news and more