Jeśli szukasz najlepszej historii US Open, Caroline Wozniacki przeszła na emeryturę na trzy lata, urodziła dwoje dzieci, wróciła i pokonała rozstawioną z nr 11 zawodniczkę turnieju.
Była nr 1 na świecie pokonała Petrę Kvitovą 7-5, 7-6 (5) na stadionie Arthur Ashe w środę, awansując do trzeciej rundy w swoim pierwszym Wielkim Szlemie od Australian Open 2020. Teraz ma 33 lata, a w następnym meczu zmierzy się z Amerykanką Jennifer Brady.
To był wyrównany mecz pomiędzy Wozniacki i Kvitovą, które kiedyś były zawodniczkami nr 1 i 2 na świecie. Wozniacki zawsze była znana jako specjalistka od defensywy i ta reputacja dała o sobie znać już na początku meczu, a zawodniczki wymieniały się przełamaniami przez cały pierwszy set.
Były momenty, w których trudno było odróżnić Wozniacki z 2011 roku od Wozniacki z 2023 roku.
Wozniacki zaczęła bardziej imponować swoim serwem w drugim secie i zakończyła mecz z pięcioma asami i wygranymi w 39 z 53 punktów pierwszego podania. Dwukrotnie była o krok od wygrania meczu, ale Kvitova utrzymała serwis za każdym razem, aby wymusić tiebreak.
To nie był najczystszy mecz. Kvitova, często będąca swoim największym wrogiem, była bardziej agresywną zawodniczką z 38 wygranymi … i 39 niewymuszonymi błędami, plus podwójny błąd w tie breaku.
Po zakończeniu meczu Wozniacki nie mogła powstrzymać łez:
Wozniacki zdecydowała się przejść na emeryturę w Australian Open 2020, turnieju, w którym zdobyła swój jedyny tytuł Wielkiego Szlema w 2018 roku. Nie tylko jej forma spadała przez lata z powodu kontuzji, ale także walczyła z potwornym bólem spowodowanym reumatoidalnym zapaleniem stawów.
„Gdybyś zapytał mnie trzy lata temu, powiedziałabym, że nigdy nie wrócę tutaj, grając na tym korcie” – powiedziała Wozniacki dla ESPN po meczu.
W ciągu następnych trzech lat Wozniacki urodziła córkę i syna ze swoim mężem, byłym graczem NBA Davidem Lee. Później powiedziała, że nie uderzyła piłki tenisowej, dopóki nie urodziła obojga dzieci, co stanowiło ponad dwuletnią przerwę. Ale potem wróciła na kort i zdała sobie sprawę, że ma o wiele więcej zabawy.
29 czerwca tego roku ogłosiła w artykule w Vogue, że wraca do tenisa z celem gry i wygrania US Open
Victoria Azarenka, Kim Clijsters i Serena [Williams] już pokazały, co trzeba zrobić, aby mieć dziecko i wrócić na trasę. Nie jest to łatwe, ale jest możliwe.
Czy jestem zdenerwowana? Nie bardzo. Wracam do czegoś, co kocham. Tak, będę zdenerwowany przed meczem; nie mam nic przeciwko temu. Świetnie się z tym czuję. Czy mogę wygrać US Open? Myślę, że tak. Czy mogę wygrać Australian Open? Myślę, że tak. Dlatego to robię. I chyba zobaczymy, co się stanie.
Myślę, że to świetna historia. Myślę, że to niesamowite.
Wozniacki wygrała swój rewanżowy mecz w Canadian Open i przegrała w drugiej rundzie, a następnie zagrała jeszcze jeden mecz w Western & Southern Open w Cincinnati. Dzięki środowemu zwycięstwu potwierdziła, że jej powrót jest naprawdę realny.