TORINO – Altro che maxi Juventus… Połowa Juventusu. Który wyrywa remis u siebie w powrocie po opuszczeniu pierwszej połowy do Bologny ustawionej po mistrzowsku przez Thiago Mottę , ze środkiem pola, który między gęstością a intensywnością uniemożliwia uruchomienie broni: Cambiaso i Weah, a nie Chiesa i Vlahovic . Allegri nie potrafi zmienić rytmu i organizacji, dlatego dopiero w drugiej połowie widzi mały punkt w tabeli dzięki Vlahovcowi, który finalizuje akcję nowo wprowadzonych Pogby i Ilinga. Naprawdę za mało tego Juventusu, który robi dziesięć kroków wstecz w porównaniu do Udine i tym razem nie ma nawet wymówki w postaci upału, ponieważ w Turynie grają pod deszczem i przy 15 stopniach mniej niż w tygodniu. Coś jest nie tak zarówno w głowie, jak i w organizacji, i przydałoby się szybko rozwiązać ten problem.
© RESERVED REPRODUCTION