Travis Kelce króluje; Cowboys odbijają się od dna; Rams, Jets wypadają płasko: Notatki i analizy NFL

Bucky Brooks

Kolejny Dzień Niedzielnej Zabawy już za nami, a wiele drużyn i gwiazd odcisnęło swoje piętno na Tygodniu 11. Ponowne pojawienie się Kansas City Chiefs jako najlepszej drużyny w lidze wyróżnia się jako mój główny nagłówek, ale jest mnóstwo podplotów do omówienia, gdy sezon regularny wkracza w fazę stretch run.

Po przetrawieniu wszystkich akcji i sporządzeniu kilku notatek, oto kilka myśli i obserwacji od byłego skauta NFL.

Trzy rzeczy, które mi się podobały

1. Travis Kelce jest „GOAT”

Termin „GOAT” został luźno przypisany do każdego gracza z przedłużonym ciągiem spektakularnych występów lub produkcji w NFL. Ale nadszedł czas, aby świat futbolu przyznał, że Kelce jest najlepszym tight endem, jakiego oglądaliśmy we współczesnej erze.

Choć Kelce’owi brakuje imponujących wymiarów fizycznych i destrukcyjnej gry Roba Gronkowskiego, jest maszyną do łapania podań, która jest nie do zatrzymania na obwodzie. W niedzielę Kelce, w swoim 10. sezonie w Chiefs, wyprzedził Gronkowskiego pod względem największej liczby 100-jardowych gier odbiorczych przez tight enda w historii NFL (33). Kelce jest na skraju ogłoszenia swojego siódmego sezonu z rzędu z 1000 jardami, mimo że co tydzień spotyka się z podwójnymi drużynami i kryciem w koszach.

Dodatkowo, weteran pass-catcher pozostaje dominującą bronią w czerwonej strefie, z talentem do znajdowania pay dirt na szeregu przebiegłych tras ze slotu lub szeroko. Kelce wykorzystuje swoją kombinację umiejętności i bystrości, by wymanewrować linebackerów i obrońców, by złapać piłki w rogach jak trzeci bazowy MLB.

W wyścigu o kolejne 100 jardów w gorącym starciu z rywalem z dywizji, siedmiokrotny Pro Bowler pokazał wypolerowaną grę jako biegacz trasy / rozgrywający, która będzie służyć jako taśma edukacyjna dla trenerów w całym kraju. Z Kelce’em gotowym do zdominowania ligi przez kilka następnych sezonów jako najlepszy gracz na tej pozycji, nadszedł czas, aby przygotować złotą kurtkę i koronę dla wielkiego wszech czasów, który nadal olśniewa między liniami.

2. Tony Pollard i Ezekiel Elliott są problemem

W czasie, gdy gorące programy debatują nad tym, który running back powinien zająć miejsce RB1 w drużynie Ameryki, trener Cowboys Mike McCarthy mądrze rozdzielił obciążenie między Pollarda i Elliotta.

Zamiast uczynić grę biegową Cowboys „jednoosobowym” show zbudowanym wokół talentów nr 1, trener zmusił przeciwników do przygotowania się na dynamiczny tandem, który łączy siłę z finezją.

Chociaż Pollard pokazał przeciwnikom w ciągu ostatnich kilku tygodni, że jest bardziej niż zdolny do przenoszenia ciężaru jako główny biegacz, jest to bardziej efektywne, gdy jest w stanie wejść i wyjść z gry jako zmiennik. Czteroletni profesjonalista zapewnia Cowboys natychmiastową ofensywę jako big-play threat jako biegacz i odbiorca, czego dowodem jest jego 189 jardów w meczu z Vikings przy 21 dotknięciach.

Dak Prescott, Cowboys zawstydzają Vikings wygrywając w blowout’cie

Dak Prescott, Cowboys embarrass Vikings with blowout win

Cowboys odnieśli swoje największe zwycięstwo na drodze w historii franczyzy, pokonując Vikings 40-3 w Minnesocie. Skip Bayless reaguje na wielkie zwycięstwo Cowboys.

Tymczasem Elliott czuje się komfortowo, karząc przeciwników pomiędzy tacklami, jako wyznaczony przez drużynę młot w grze biegowej. Chociaż nie jest seksownie i skwiercząco patrzeć, jak weteran zdobywa trzy- i czterojardowe punkty przeciwko ośmioosobowym boksom, to jednak efekt kumulacyjny walki z ponad 230-kilogramowym biegaczem w końcu zużywa obronę w ciągu 60 minut.

Z każdym z pleców prosperującym w rolach dostosowanych do ich talentów, Cowboys stworzyli ból głowy dla przeciwników, którzy muszą bronić zróżnicowanego ataku z dwoma plecami o uzupełniających się umiejętnościach.

3. Taylor Heinicke to człowiek do pracy

Należy docenić Rona Riverę za przekazanie pracy w Washington Commanders Heinicke’owi po tym, jak ten zasłużył na nią prowadząc drużynę do trzech zwycięstw w swoich pierwszych czterech startach. Pięcioletni profesjonalista ustabilizował ofensywę, której brakowało tożsamości, dzięki swojej twardej postawie i skutecznej grze.

Chociaż Carson Wentz może być postrzegany jako lepszy kandydat na rozgrywającego na podstawie jego lepszych wymiarów fizycznych i talentu ramienia, jest coś w tym rozgrywającym, który pracuje dla tej drużyny. Niezależnie od tego, czy jest to jego niezachwiana pewność siebie, czy też sprytne umiejętności improwizacji, Heinicke wykonuje zagrania, których drużyna potrzebuje w kluczowych momentach, a jednocześnie zaskarbia sobie sympatię kolegów z drużyny swoją twardością i pokorą.

W pozycji lidera, w której drużyna ceni osobę bardziej niż cechy, dowódcy podjęli właściwą decyzję o przekazaniu piłki graczowi, który posiada czynnik „it” na pozycji rozgrywającego. Z Heinicke’m zdobywającym kolejne zwycięstwo w Tygodniu 11, widać, że Rivera wykonał właściwy telefon podczas nawigowania wokół trudnej sytuacji.

Trzy rzeczy, które mi się nie podobały

1. Niedojrzałość Zacha Wilsona może wykoleić Jetsów

Być może QB1 Jetsów nie wie, że zegar tyka na jego kadencji, jeśli nadal będzie nieudolny na boisku i poza nim. Wilson nie tylko rozczarował jako podający między liniami, jako prospekt, od którego oczekiwano, że rozkwitnie w elitarnego gracza, ale nie pokazał cech przywódczych i intangibles, których oczekuje się od franchise playera.

Od braku odpowiedzialności Wilsona za jego występy i porażki ofensywy do jego wątpliwej samoświadomości w szatni, drugoroczny zawodowiec jest na skraju utraty swojego miejsca jako twarzy franczyzy. Przeciwko New England Patriots, to połączenie jego gry i braku pokory stworzyło szum na falach radiowych odnośnie jego przygotowania do roli.

Zamiast wziąć na siebie odpowiedzialność za rozczarowującą grę swojej drużyny, Wilson unikał pytań i nie wziął na siebie odpowiedzialności za sytuację, która może przekreślić szanse Jets na playoff, jeśli będzie kontynuowana. Jako namaszczony lider zespołu, musi używać języka integracyjnego podczas omawiania sukcesów zespołu, a jednocześnie spadać na miecz za porażki Jetsów, szczególnie w ataku. Rozgrywający musi wykazywać cechy przywódcze na poziomie mistrzowskim, aby zdobyć szacunek kolegów z drużyny i trenerów, a brak odpowiedzialności Wilsona jest daleki od tego, czego franczyza oczekuje od swoich najlepszych graczy.

Dlaczego brak odpowiedzialności Zacha Wilsona jest niepokojący

Why Zach Wilson's lack of accountability is a concern

Zach Wilson miał problemy w przegranym 10-3 meczu z Patriots, w którym zdobył zaledwie 9-of-22 na 77 jardów. Młody QB jest jednak pod ostrzałem za swój komentarz po meczu, w którym stwierdził, że jego gra nie zawiodła obrony. Colin Cowherd reaguje na to, że Wilson nie bierze odpowiedzialności za swój słaby występ.

Może młody rozgrywający w końcu posłucha rady starszych w szatni i przyzna się do swojego wkładu w porażki drużyny, zamiast stawiać front macho, który tylko podkopuje jego wiarygodność wśród rówieśników.

2. Sean McVay nie może naprawić Rams

Było fajnie, póki trwało, ale dominacja Rams w lidze dobiegła końca. Rams nie dołączą do ekskluzywnej listy powtarzających się mistrzów na koniec tego sezonu z powodu niezdolności McVaya do naprawienia problemów ofensywnych drużyny.

Od braku równowagi run-pass, poprzez nadużywanie personelu, aż po słabe wyniki linii ofensywnej, główny trener/architekt ofensywy Rams nie zdołał naprawić problemów, które powstrzymują obrońców przed zapaleniem tablicy wyników. Przeciwko Saints, problemy ofensywy Rams zostały spotęgowane przez odejście Matthew Stafforda z powodu podejrzenia wstrząsu mózgu.

Bez elitarnego człowieka od spustu przy sterach, Rams nie mogli konsekwentnie poruszać się z piłką ani zagrozić obronie w drugiej połowie. Co więcej, Los Angeles nie mogło zagrozić obronie Nowego Orleanu, która zmagała się w tygodniach poprzedzających zawody.

Chociaż kontuzje Coopera Kuppa i Stafforda są z pewnością trudne do przezwyciężenia, problemy ofensywy Rams były problemem od początku sezonu, a McVayowi nie udało się wymyślić sensownego rozwiązania, które pozwoliłoby rozwiązać ten problem. Jako ofensywny guru z reputacją tworzenia pięknych zagrań, brak kreatywności McVaya doprowadził do pytań o jego zdolności adaptacyjne jako playcallera i budowniczego zespołu.

3. Browns nadal rozczarowują

Trudno jest wygrać w tej lidze bez franchise quarterbacka, ale zmagania Cleveland Browns podczas zawieszenia Deshaun Watsona są jednym z największych rozczarowań w lidze. Jako drużyna, od której oczekuje się walki o tytuł mistrzowski i miejsce w playoffach, Browns mają więcej niż wystarczająco dużo talentu, aby rywalizować z największymi drużynami w lidze, ale ich wadliwe plany gry i słaba obrona doprowadziły do pięciu porażek w ostatnich sześciu meczach.

Jasne, że budowanie planu gry wokół rezerwowego rozgrywającego z ograniczeniami jest wyzwaniem, ale Browns mają w składzie kilku graczy z najwyższej półki (Nick Chubb, Amari Cooper, Joel Bitonio, Kareem Hunt i David Njoku) z indywidualnym i zbiorowym talentem, który może podnieść poziom gry QB Jacoby’ego Brissetta. Z bardziej skoncentrowanym na biegu planem gry, który umieszcza piłkę w rękach najlepszych rozgrywających drużyny, gra powinna stać się łatwiejsza dla backupu, który może rozkwitnąć w roli menedżera z garścią play-action passów skierowanych w stronę utalentowanych wideoutów i tight endów.

Nie widzieliśmy jednak, by Browns trzymali się planu, który podkreśla mocne strony drużyny, jednocześnie maskując wady rozgrywającego. Pomimo 300-jardowego meczu Brissetta z Bills w niedzielę (28-of-41 na 324 i trzy przyłożenia), pass-centryczny plan nie pasuje do tożsamości jednostki, która jest w najlepszej formie, pałując przeciwników między tacklami. Co więcej, naraża słabo spisującą się obronę na zbyt wiele zagrań przeciwko elitarnemu przeciwnikowi.

Biorąc pod uwagę, że Watson jest gotowy do powrotu za kilka tygodni, można się zastanawiać, czy Kevin Stefanski może zbudować uzupełniający plan, który pomoże Brownsom wrócić do wyścigu jako pretendent do playoffów.

My top 10 teams

1. Kansas City Chiefs: Czynnik Patricka Mahomesa sprawia, że Chiefs są faworytem do zdobycia nr 1 w AFC i przewagi własnego pola w całych playoffach. Były MVP ligi NFL i Super Bowl wciąż odnosi zwycięstwa dzięki heroicznym akcjom w końcówkach meczów. Chiefs nigdy nie są poza grą z nr 15 na boisku, a to czyni ich wręcz przerażającymi jako pretendentów do tytułu.

Patrick Mahomes, Chiefs najtrudniejszą drużyną do pokonania w NFL?

Patrick Mahomes, Chiefs toughest team to beat in NFL?

Analityk FOX Sports NFL Michael Vick dołącza do Colina Cowherda, by porozmawiać o tym, co sprawia, że Chiefs są tak trudni do pokonania, skupiając się na relacjach między Patrickiem Mahomesem a Andym Reidem

2. Philadelphia Eagles: Odporność pokazana przez Eagles w kolejnym ciężko wywalczonym zwycięstwie może im dobrze służyć w dół odcinka. Zdolność Jalena Hurtsa do wykonywania zagrań w sytuacjach krytycznych jako biegacz i rzucający sprawia, że ofensywa Eagles jest trudna do obrony w sytuacjach „gotta have it”.

3. Miami Dolphins: Najbardziej dynamiczna ofensywa ligi może poprowadzić Dolphins do tytułu dywizji i top seed w postseason. Dzięki Jeffowi Wilsonowi i Raheemowi Mostertowi oraz ulepszonej grze biegowej, Dolphins są w stanie wygrywać siłowo lub finezyjnie.

4. Baltimore Ravens: Nie oceniaj Ravens na podstawie punktów za styl czy marginesu zwycięstwa. Podejście drużyny, w którym dominuje bieg, prowadzi do wyrównanych spotkań, ale również sprawia, że przeciwnicy Baltimore spędzają 60 minut walcząc w budce telefonicznej przeciwko ultrafizycznemu zespołowi zbudowanemu do grania „bully ball” w okopach. Biorąc pod uwagę, jak Ravens są w stanie wyprowadzić przeciwników z ich strefy komfortu swoim stylem gry, drużyna Johna Harbaugha może stać się trudnym przeciwnikiem w playoffach.

5. Minnesota Vikings: Kevin O’Connell będzie musiał odbudować pewność siebie swojego składu po tym, jak w 60 minucie dostał lanie przed domową publicznością. Ta porażka obnażyła niektóre z wad drużyny i wzbudziła obawy co do jej zawyżonego rekordu. Z krótkim tygodniem przed walką w Dzień Indyka z Patriotami, debiutujący trener będzie musiał naprawić błędy w biegu, zanim liga zidentyfikuje te błędy jako trend, który może prowadzić do przyszłych strat.

6. Tennessee Titans: Twardość i fizyczność nigdy nie wychodzą z mody. To dlatego drużyna Mike’a Vrabela może rywalizować z elitą bez rosteru nabitego błyskotkami. Zwycięstwa Tytanów nie zawsze są ładne, ale wciąż liczą się w klasyfikacji.

7. Buffalo Bills: Po kilku słabych występach, Bills wrócili na właściwe tory, mimo że zmagali się z trudnymi okolicznościami, grając poza domem z powodu śniegu w Buffalo. Jako twardy zespół z gwiazdą rozgrywającego, Bills pozostają ciemnym koniem pretendenta, pomimo kilku wpadek.

8. Dallas Cowboys: Odbijający się od dna występ Drużyny Ameryki sugeruje, że skład McCarthy’ego jest prawowitym pretendentem w NFC. Pojawienie się Pollarda jako niezawodnego big-play threat dodało wymiar do ofensywy, która jest zrównoważona i wybuchowa. Z Micah Parsonsem i Demarcusem Lawrence’em na czele, Cowboys nabierają formy jako elitarny zespół.

9. New York Jets: Obrona Roberta Saleha jest na tyle dobra, że może dać iskrę do mistrzowskiego runu, ale zmagająca się z problemami ofensywa powstrzymuje Jets przed maksymalnym wykorzystaniem swojego potencjału. Nieskuteczność Wilsona i brak spójnej gry biegowej może przekreślić szanse tej drużyny na playoffy.

10. New York Giants: Być może zegar wybił północ w passie kopciuszka Giants. Brak ofensywnej broni poza Saquonem Barkleyem sprawia, że Giants nie są w stanie konsekwentnie przekraczać granicy 20 punktów przeciwko dobrym drużynom. Obrona zawsze będzie trzymać grę w ryzach, ale Brian Daboll będzie musiał znaleźć sposób, aby wyskrobać kilka punktów więcej, aby wygrać z kilkoma ciężkimi drużynami w tym okresie.

Week 11 Game Balls

Most Valuable Player of the Week: Patrick Mahomes, Kansas City Chiefs

Mahomes jest pewniakiem do zdobycia nagrody NFL MVP na podstawie swojego powtarzającego się pojawienia na tej liście. Pomimo utraty odbiornika z pierwszej piątki w offseason, Mahomes nadal kieruje najbardziej wybuchową ofensywą w grze. Chiefs nie tylko prowadzą w NFL w punktacji, ale także zajmują pierwsze miejsce w ataku całkowitym i ataku podaniowym dzięki czarodziejskiej grze Mahomesa z kieszeni. Przeciwko Los Angeles Chargers, rewolwerowiec zakończył 20 z 34 podań na 329 jardów i trzy przyłożenia. Wywołał 12. zwycięską akcję w swojej karierze dzięki spektakularnej serii podań, która pokazała jego znakomity talent ręki i bardzo fajne usposobienie. Biorąc pod uwagę jego zdolność do utrzymania ofensywy Chiefs w ruchu z obrotowymi drzwiami na pozycji rozgrywającego, QB1 w NFL zasługuje na to wyróżnienie w tym tygodniu i w każdym tygodniu sezonu 2022.

Offensive Player of the Week: Davante Adams, Las Vegas Raiders

Uznanie dla Adamsa za to, że w pojedynkę zakończył trzygamatową passę porażek Raiders rewelacyjnym występem przeciwko jednej z najlepszych obron w lidze. W niedzielnym meczu z Broncos, gwiazdor zdobył 141 jardów z siedmiu złapanych piłek i dwa przyłożenia, pokazując przy tym wyjątkową umiejętność biegania po trasach i umiejętność gry na obwodzie. Zdolność Adamsa do manewrowania najlepszymi cornerbackami, którzy grają w schemacie mającym na celu ograniczenie jego ruchu, mówi wiele o jego dominacji jako głównego rozgrywającego.

Defensive Player of the Week: Micah Parsons, Dallas Cowboys

Nazwisko Parsonsa jest już wyryte na nagrodzie Defensive Player of the Year 2022 dzięki jego cotygodniowej dominacji. Drugoroczny profesjonalista wzbogacił swoje CV o wybitny występ przeciwko Vikings (cztery asysty, dwa sacki i wymuszone fumble), który pokazał jego umiejętności jako siły zakłócającej grę na krawędzi. Energia, wysiłek i entuzjazm Parsonsa nadały ton obronie Cowboys, która od początku do końca zdominowała Vikings.

Unsung Hero of the Week: Marcus Jones, New England Patriots

Przyłożenie Jonesa przy powrocie z puntu zasługuje na miejsce w tym zestawieniu. Debiutant zig-zagged przez Jets na 84-jardowy scamper na pięć sekund przed końcem meczu, aby przypieczętować zwycięstwo Patriots. Biorąc pod uwagę fakt, że Jones zdobył dziewięć przyłożeń z kopnięć/punktów jako kolega (w Houston i Troy), nie jest niespodzianką, że zawodnik Patriots wykonał przyłożenie w meczu o stawkę.

Bucky Brooks jest analitykiem NFL dla FOX Sports. Regularnie pojawia się w programie „Speak For Yourself”, a także rozbija grę dla NFL Network i jako współprowadzący podcast „Moving the Sticks”. Follow him on Twitter @BuckyBrooks.


National Football League

Więcej z National Football League Śledź swoich ulubieńców, aby otrzymywać informacje o meczach, wiadomości i więcej