Ranking pretendentów do Norris Trophy w NHL: Czy ktoś może złapać Erika Karlssona?

Trzeci sezon z rzędu Norris Trophy jest jedyną główną nagrodą NHL, która wciąż jest przedmiotem dyskusji. Connor McDavid powinien jednogłośnie odebrać Hart, Patrice Bergeron, Linus Ullmark i Jim Montgomery przywiozą do Bostonu odpowiednio Selke, Vezinę i Jacka Adamsa, a Matty Beniers jest zdecydowanym faworytem do Caldera.

Po raz kolejny do debaty nad Trofeum Norrisa zaproszono kilku kandydatów, po części dlatego, że mamy mgliste pojęcie o tym, jak właściwie wygląda najlepszy obrońca. Czy trofeum powinno być przyznawane najlepszemu ofensywnemu obrońcy w NHL, czy też należy brać pod uwagę całokształt jego gry?

Bez dalszych ceregieli, oto nasze zestawienie wyścigu o Trofeum Norrisa.

Uwaga: Wszystkie statystyki aktualne przed meczami rozegranymi w środę, 29 marca.

Erik Karlsson looks like the frontrunner to take home the Norris Trophy as the NHL's top defenseman. (Photo by Mike Ehrmann/Getty Images)

Erik Karlsson wygląda na faworyta do zdobycia Norris Trophy jako najlepszy obrońca NHL. (Foto Mike Ehrmann/Getty Images)

Jaccob Slavin i Brent Burns, Carolina Hurricanes

Zgrupowaliśmy Burnsa i Slavina razem, ponieważ obaj prezentują podobne przypadki, co jest do przewidzenia jako jedna z najczęściej używanych par w NHL. Burns jest wszechstronnym dynamem, podczas gdy Slavin zyskał reputację człowieka z gumką na plecach.

Wśród czołowych pretendentów, statystyki Slavina nie poruszą igły. Sześć bramek i 23 punkty w 67 meczach to nie jest zły wynik, ale pewnie są tacy kibice, którzy wciąż nie znają jego gry. Slavin jest prawdopodobnie najlepszym obrońcą 2 na 1 w lidze, a jego wrodzona zdolność do oddzielania napastników od krążka sprawia, że jest on bólem głowy, który trzeba brać pod uwagę.

Burns i Slavin zajmują odpowiednio piąte i szóste miejsce wśród wszystkich kwalifikowanych obrońców w oczekiwanych bramkach przeciwko na 60 (XGA/60). Mają niemal identyczne liczby posiadania, ale warto zauważyć, że są też stopnie separacji: Burns zajmuje pierwsze miejsce w oczekiwanych bramkach na procent przy 5-on-5, a Slavin trzecie – pomiędzy nimi plasuje się Chris Tanev z Calgary.

Obaj gracze są ze sobą nierozerwalnie związani, ale Burns oddziela się od Slavina ze względu na swoją ofensywną biegłość, zdobywając 13 bramek i 54 punkty w 73 meczach. To jest sezon renesansu dla Burnsa, ale on może wykorzystać cały arsenał swoich umiejętności, ponieważ ma wentyl bezpieczeństwa jak Slavin jako jego partner. To korzystna dla obu stron kombinacja, która może poprowadzić Hurricanes aż do Pucharu Stanleya.

Cale Makar, Colorado Avalanche

Makar byłby oczywistym wyborem, gdybyście zapytali graczy, trenerów i dyrektorów generalnych o to, którego obrońcę wzięliby w pierwszej kolejności. Zdobywca nagrody Norrisa i Conn Smythe Trophy jest elektryzującą postacią dla Avalanche i chociaż test oka nie ma wpływu na tę debatę, to niewiarygodna szybkość Makara wprawiła w zachwyt korpus prasowy ligi.

W 58 meczach Makar zdobył 17 bramek i 66 punktów – jego 1,16 punktu na mecz zajmuje drugie miejsce po Eriku Karlssonie z San Jose. Jest liderem w średnim czasie gry, grając 26:18 na mecz, a także zajmuje 16 miejsce w XGA/60 w grze 5-on-5. Colorado kontroluje 56 procent oczekiwanych bramek, kiedy Makar jest na lodzie w 5-on-5.

Więc dlaczego nie jesteśmy wyżej na Makarze? Rozegrał tylko 58 spotkań i jest to nagroda za cały sezon. Makar może być górą w 67 meczach, co jest wystarczająco dużą próbką. Ale biorąc pod uwagę, że jego główni konkurenci do nagrody – Karlsson, Adam Fox, Rasmus Dahlin, Hampus Lindholm, Drew Doughty – nie spudłowali w całym sezonie, Makar potrzebowałby jednoznacznej przewagi nad resztą. Nie wykluczamy kolejnego Conn Smythe Trophy, ale w tak zaciętym wyścigu, czas, który opuścił działa na jego niekorzyść w walce o Norrisa.

Hampus Lindholm, Boston Bruins

Lindholm był w tym sezonie najlepszym obrońcą dla uciekającego juggernauta Bruins – tak, lepszym niż Charlie McAvoy. Lindholm nie jest może tak rozpoznawalny jak inni na tej liście, ale w tym sezonie jest jednym z najlepszych obrońców NHL.

Lindholm był na lodzie przy 72 bramkach w stosunku do 33 przeciwko w grze 5 na 5, podczas gdy Bruins kontrolują niecałe 57% spodziewanych bramek. Linus Ullmark może uciekać z nagrodą Vezina, ale wymowne jest to, że Bruins mają również śmieszny 94.45 procentowy wskaźnik obron, kiedy Lindholm jest tam. Zawsze było możliwe, że Lindholm, szósty wybór w 2012 roku, może stać się supergwiazdą i znalazł nowy bieg od czasu, gdy został sprzedany z Anaheim w marcu 2022 roku. Plus-minus nie jest tak cenny, jak kiedyś uważano, ale Lindholm prowadzi w NHL z plus-46.

Jeśli spojrzysz na statystyki Lindholma – 10 bramek, 49 punktów – możesz odnieść błędne wrażenie, że funkcjonuje on raczej jako obrońca z pierwszej pary niż jeden z najlepszych obrońców w NHL. Lindholm jest obliczony na wybieranie swoich miejsc, ale jest również zachęcany do przyłączenia się do ataku i kiedy to robi, potrafi stworzyć magię dla Bruins.

Lindholm zajmuje drugie miejsce wśród wszystkich obrońców w najnowszym modelu GSVA dostarczonym przez Doma Luszczyszyna z The Athletic, statystyce, która bierze pod uwagę współczynnik wykorzystania.

Lindholm jest idealnym małżeństwem zdobywającego punkty obrońcy z elitarną, zamkniętą grą w defensywie. Pod wieloma względami to właśnie to, co powinno być ideałem nagrody Norris Trophy. Czy Lindholm jest w tym roku najlepszym obrońcą w NHL? Zobaczymy, co o tym sądzą wyborcy.

Rasmus Dahlin, Buffalo Sabres

Dahlin wkracza w najlepszy okres swojej kariery i w tym sezonie przeniósł swoją grę na inny poziom, ponieważ już pobił rekord kariery z 14 bramkami i 65 punktami w 69 meczach. Pierwszy wybór w 2018 roku przeszedł pod radarem w przeszłości, ale z Dahlinem prowadzącym pierwszą poważną ofertę Sabres w postseason w ostatniej pamięci, on wzmocnił swoją grę w krajowej rozmowie.

Napastnik Buffalo Jordan Greenway ma unikalną perspektywę, squaring off przeciwko Dahlinowi jako przeciwnik z Minnesota Wild przed dołączeniem do Sabres w NHL trade deadline.

„Będąc w innej drużynie i obserwując go, przysięgam, że widzisz highlight tego faceta każdej nocy, co jest świetne. Ale teraz, kiedy spędziłem z nim kilka dni w jego drużynie, daję mu więcej kredytu z powodu małych rzeczy, które robi, a których nie widzisz na taśmie z highlightami, a które robi w grze i poza nią. To było nieocenione. Był świetny odkąd tu jestem i był świetny odkąd mnie tu nie było, obserwując go z daleka. The sky’s the limit for that guy.”

Dahlin jest być może nieco przeceniany jako obrońca w tym roku: jest na 81 miejscu w XGA/60 wśród wszystkich obrońców, był na lodzie przy 66 bramkach w 5-on-5 i Sabres mają 89.31 on-ice save percentage kiedy jest tam. Chociaż jego liczby ofensywne są elitarne, nie jest najlepszym graczem w żadnej konkretnej kategorii, więc warto go mieć na karcie do głosowania, ale nie jest godny głosu z pierwszego miejsca.

Adam Fox, New York Rangers

Ten wyścig ostatecznie czuje się jak dwuosobowy wyścig między Adamem Foxem i Karlssonem. Fox, który zdobył nagrodę w 2021 roku, zajmuje pierwsze miejsce w GSVA wśród wszystkich obrońców, zdobywając przy tym 11 bramek i 67 punktów w 74 meczach. Nadal ma ogromne obciążenie pracą, średnio 24:12 na mecz, podczas gdy Rangers kontrolują prawie 55 procent oczekiwanych bramek, gdy jest na lodzie w 5-on-5. Jest jasne, że Rangersi dominują w każdym aspekcie gry, kiedy Fox jest na lodzie, ponieważ zdobył 64 bramki w stosunku do 43 w ataku.

Fox jest znakomitym łyżwiarzem, który jest w stanie dołączyć do akcji, kiedy jest to potrzebne i po raz kolejny stał się głównym motorem napędowym drużyny Rangers, która może zrobić kolejny głęboki run w playoff. Zajmuje piąte miejsce w lidze w liczbie przechwytów 5 na 5 i wciąż może pochwalić się pozytywnym stosunkiem liczby przechwytów do liczby podań.

25-latek dostosował się do nowego partnera w obronie w osobie Niko Mikkoli – z głównym filarem Ryanem Lindgrenem wracającym do zdrowia po kontuzji barku – a jego gra pozostaje elitarna. Fox jest prawdopodobnie najlepszym połączeniem elitarnego ataku i elitarnej obrony na tej liście. Zajmuje 48 miejsce w XGA/60, co nie jest tak dobre jak w przypadku Slavina, Burnsa, Makara, Doughty’ego czy Lindholma, ale każdego wieczoru mierzył się z przeciwnikami najwyższego kalibru i był w tym doskonały.

Jeśli jest jedna rzecz, która powstrzymuje Foxa przed zdobyciem drugiego Norrisa, to jest to brak czynnika „wow”, co być może jest odzwierciedleniem tego, że wzięliśmy go za pewnik. Był doskonały we wszystkich aspektach gry dla głównego pretendenta i jest być może idealną mieszanką ataku, obrony, ilości logowań i zdolności do zatrzymania przeciwko elitarnej konkurencji wśród tegorocznych graczy.

Erik Karlsson, San Jose Sharks

Karlsson ma ofensywny sezon dla wieków, prowadząc wszystkich graczy w punktach na 5-on-5 – tak, wszystkich graczy, nie tylko bluelinerów. Po prostu 22 bramki i 91 punktów w 74 meczach Karlssona byłoby uznane za elitarne w każdej erze, a on ma jeden z najlepszych sezonów w swojej karierze. Karlsson spędza najwięcej minut na mecz (25:46) w fatalnej drużynie Sharks i praktycznie każdy zawodnik w drużynie ma lepsze wyniki, kiedy on jest tam jako wsparcie.

Karlsson jest na historycznym terytorium pod względem ofensywnym i pod tym względem wyprzedza swoich rówieśników o całe mile. To jednak tylko jedna część równania.

Karlsson był fatalny w defensywie. Był na lodzie przy najgorszych w lidze 82 bramkach 5-on-5, zajmując 121 miejsce wśród wszystkich kwalifikowanych obrońców w XGA/60. Odwrócił krążek 82 razy, co jest drugim najgorszym wynikiem w NHL.

Jeśli Karlsson zdobędzie nagrodę Norrisa, będzie to spowodowane jego wyjątkowymi zdolnościami ofensywnymi, ponieważ jest w kolejce do zostania pierwszym obrońcą ze 100 punktami w jednym sezonie od czasów Briana Leetcha w 1991-92. Jesteśmy pewni, że jeśli Karlsson osiągnie granicę 100 punktów, to ucieknie z nagrodą. Być może trudno jest przyznać główną nagrodę zawodnikowi, który występował w brutalnym klubie Sharks, ale bez niego osiągnęli oni swój nadir.

Jeśli nagroda przekształciła się w nagrodę dla najlepszego ofensywnego obrońcy NHL, to powinna ona trafić do Karlssona. Nie jest to dla mnie łatwa propozycja, biorąc pod uwagę to, jak Sharks radzili sobie po drugiej stronie lodu, gdzie Karlsson nie tłumił znacząco bramek. W naszych śródsezonowych nagrodach, daliśmy Karlssonowi przewagę nad Foxem i po kilku zmianach, tak właśnie jest teraz.

Jaki jest werdykt?

  1. Erik Karlsson

  2. Adam Fox

  3. Hampus Lindholm

  4. Cale Makar

  5. Rasmus Dahlin

  6. Brent Burns

  7. Jaccob Slavin

Honorable mentions:

Josh Morrissey, Winnipeg Jets

Quinn Hughes, Vancouver Canucks

Dougie Hamilton, New Jersey Devils

Charlie McAvoy, Boston Bruins

Drew Doughty, Los Angeles Kings

Miro Heiskanen, Dallas Stars