Puchar CEV Challenge: Reale Mutua Fenera Chieri ’76 leci do półfinału

Szczęśliwy powrót do Pala Gianni Asti (dawniej PalaRuffini) w Turynie na Reale Mutua Fenera Chieri ’76. Przed prawie 2500 widzami, na arenie, na której 13 października 2019 roku, podczas prac nad rozbudową PalaFenera, Bregoli, Grobelny, Bosio i Mazzaro oficjalnie zadebiutowali w biancoblù (Chieri-Perugia 3-1, pierwsze z mistrzostw 2019/2020), Chieri pokonały 3-1 Holendrów z Slidrechet wypośrodkowując kwalifikację do półfinału CEV Challenge Cup: teraz zmierzą się z Niemcami z VfB Shul Thüringen, zwyciężającymi podwójnie 3-1 nad Czechami z VK Prostejov.

Po 0-3 uzyskanym w ostatnią środę w Holandii, Chieri zamyka dyskurs kwalifikacyjny ze Ślizgonami na 2-1 dzięki zdobyciu pierwszego i trzeciego seta.
Bregoli potwierdza pięć siódemek w składzie na pierwszy etap. Nowościami są Butler na środku z Mazzaro i Villani w zespole z Różańskim; z nimi diagonalny Bosio-Grobelny i wolny Spirito. Po drugiej stronie siatki dwoma nowymi nabytkami trenera Bezemera byli środkowy Kjosas i seter Joosten.
Pierwszy set, bez historii, wymknął się szybko i zakończył wymownym 25-15.
W drugim secie biało-czarni znaleźli się od razu w pogoni (5-8, 12-16) i po odzyskaniu parytetu po 19 przegrali 22-25.
Trzeci set rozpoczął się od potwierdzenia Nerviniego, który przejął w końcówce poprzedniego seta rolę Rozanskiego, który wyszedł z powodu lekkiej kontuzji; również na środku pojawił się Weitzel w miejsce Butlera. Po kolejnym wolnym początku (5-8), Chieri zmieniło tempo i pod wodzą Nerviniego (który zamknął seta 6 punktami i 55% atakiem) wygrało seta 25-21.
W czwartym secie Bregoli uruchomił Morello, Storcka, Kone i Fini, potwierdził Nervini, a powrócili Butler i Różański. Biało-niebieskie od razu wyszły na wysokie prowadzenie, a punktacja toczyła się dalej 25-15.
Najlepszymi strzelcami meczu były dwie zawodniczki boczne Sliedrechtu, seterka Jolijn De Haan i grająca na kontrze Vos z 19 i 18 punktami. U siebie w Reale Mutua Fenera Chieri ’76 najlepszymi strzelcami byli Villani i Storck, jedyna dwójka w podwójnej liczbie z 13 i 12 punktami.

Wiedziałyśmy, że to trudny mecz, są młode, mają wielką chęć do gry i dziś to pokazały – komentarz na koniec meczu Stelli NerviniMyślę, że byłyśmy szczególnie dobre, powiedziałabym, że szczególnie my, które wchodzimy z ławki: wejście nie jest łatwe, a co dopiero granie w czymś tak ważnym. Doping zrobił różnicę, tłum był po naszej stronie, to było naprawdę miłe„.

Reale Mutua Fenera Chieri ’76 – Sliedrecht Sport 3-0
Partie (25-15; 22-25; 25-21; 25-15)

REALE MUTUA FENERA CHIERI ’76: Bosio 1, Grobelny 8, Mazzaro 9, Butler 9, Villani 13, Różański 8; Spirito (L); Morello 1, Nervini 8, Storck 12, Weitzel 3, Kone, Fini (L). N. e. Cazaute. All. Bregoli; 2. Piazzese.

SLIEDRECHT SPORT: Rahangmetan 2, Vos 18, Stevens 4, Kiosas 7, Jolijn De Haan 19, Joosten 7; Rekar (L); Eline De Haan, Mourits 1. N. e. Cnossen, Lukenduk, Bijlsna. All. Bezemer; 2. Martijn.

ARBITRI: Adamczyk (Polska) i Grellier (Szwajcaria).
UWAGI: obecnych 2370 widzów. Czas trwania seta: 19′, 25′, 24′, 18′. Błędy na boisku: 11-10. Asy: 7-3. Pozytywny odbiór: 37%-48%. Doskonałe przyjęcie: 24%-33%. Pozytywny atak: 46%-42%. Błędy w ataku: 6-12. Ściany wygrywające: 13-5.