Piacenza zdobywa seta, ale potem Perugia przejmuje mecz

PERUGIA- Sir Safety Susa Perugia nie daje upustów. Pomimo matematycznego zwycięstwa w sezonie zasadniczym, drużyna Anastasiego nadal notuje zwycięstwa i występy na najwyższym poziomie. Dla Block Devils jest to trzydzieste pierwsze zwycięstwo w sezonie, osiemnaste z rzędu w mistrzostwach.

Gas Sales Bluenergy Piacenza, w siódmej partii meczu rewanżowego, próbowała zatrzymać umbryjski pancernik i w początkowej fazie meczu zdołała nawet doprowadzić do pierwszego seta, ale potem musiała poddać się przed techniczną siłą Giannellego i partnerów, którzy pozwolili sobie również na zatrzymanie na ławce Leona, nagrodzonego na początku meczu tytułem Mvp miesiąca stycznia.

Wyważone, twarde i widowiskowe były dwa pierwsze sety rozegrane dzisiejszej nocy, pierwszy wygrany przez gości, którzy zrobili różnicę dzięki obrotowi z dziewięciu metrów Simona, drugi wygrany przez Blokowe Diabły, które wygrały go dzięki 65% atakowi. Od trzeciego seta biało-czarni Anastasiego podkręcili tempo przy serwach i ścianie, podczas gdy atak Piacenzy spadł (36% w obu setach). Perugia uzyskała przewagę we wczesnych fazach i utrzymała ją aż do końca dzięki atakowi Rychlickiego, który sprawił, że napisy końcowe zaczęły się kręcić.
Mvp wyzwania nie do podrobienia Oleh Plotnytskyi. Utalentowany ukraiński lewoskrzydłowy zakończył mecz z 16 punktami (najlepszy strzelec meczu), notując świetne liczby w przyjęciu (65% pozytywnych) i w ataku (50% skuteczności), a przede wszystkim zawsze rozpalając arenę spektakularnymi zagraniami. Double figures na połowie boiska HCL także dla stałego Rychlickiego (15 punktów przy 64% w ataku) i świetnego Semeniuka (13 wygranych piłek z rewelacyjnymi trafieniami w kontrataku). Russo (8 z 83% w pierwszej połowie) i Solè osłaniali środek siatki, a Giannelli szlifował zwykłe zagrywki dla swoich atakujących. W drugiej linii zyskała sztafeta Piccinelli-Colaci.
Na koniec meczu Sirmaniaci i cała obecna publiczność zgotowała chłopcom zasłużoną owację na stojąco.
Tydzień HCL zakończył się w najlepszy możliwy sposób. Od poniedziałku rozpocznie się nowy, prowadzący do wielkiego meczu w niedzielę 12 lutego u siebie przeciwko Trento.

Na początku meczu Perugia zaczyna z Giannellim i Rychlickim na przekątnej, Solè i Russo na środku, Semeniuk i Plotnytskyi na zespole, Colaci jest libero. Trener Botti wysyła Brizarda i Romanò na przekątną, Caneschi i Simon na środek, Recine i Leal na zespół, Scanferla jest libero, Lucarelli na ławkę. Dobry początek dla gospodarzy dzięki Plotnytskyiowi i Semeniukowi (4-1). Ściana gości się skraca (4-3). Maniout Romanò wyrównuje wynik na 8. Zwycięski kontratak Romanò, rozbicie Caneschiego i Piacenza dogrywa (11-13). As w wykonaniu Romanò (11-14). Romanò ponownie na kontrataku (12-16). Mur Russo zmniejsza wynik o połowę (14-16). As w wykonaniu Plotnytskyiego (15-16). Kontratak Semeniuka (16-16). As autorstwa Brizarda, Piacenza wraca na +2 (17-19). Plotnytskyi wyrównuje lobem (19-19), Romanò stawia swój zespół z powrotem na czele (19-21). Solè ponownie doprowadza do remisu (21-21). Serwis Simona doprowadza Piacenzę do punktu setowego (22-24). Kubańczyk ponownie znajduje asa, który wyprowadza gości na prowadzenie (22-25).
Gwiezdna siatkówka na początku drugiego seta z Semeniukiem na celowniku z kontrataku (7-6). Romanò obala (8-9), Plotnytskyi obala z kolei dwoma punktami z rzędu (11-9). Przekątna przerwa Recine’a (16-13). Podwójny as Simona, drużyny ponownie remisują (19-19). Atak Romana wychodzi (22-20). Kontratak Semeniuka (23-20). Rura w wykonaniu Plotnytskyiego, Perugia set point (24-21). Rychlicki zamyka przy drugiej próbie (25-22).
Perugia od razu ucieka w trzecim secie dzięki trafieniom Semeniuka i Rychlickiego (9-3). Plotnytskyi na kontrataku sprawia, że PalaBarton eksploduje (10-3). Ściana Recine’a (12-7). Kontratak Leala, Piacenza wraca na -4 (13-9). Perugia wznawia grę dzięki manioutowi Rychlickiego (15-9). Gospodarze utrzymują przewagę (19-13). Zaklęcie Giannelliego dla Rychlickiego (20-13). Piacenza próbuje ostatecznego comebacku (23-19). Gironi serwuje, Perugia zdobywa set point (24-19). Inwazja Brizarda, przy trzeciej próbie Block Devils wychodzą na prowadzenie (25-21).
Ściana (Russo i Giannelli) podnosi się w czwartym secie (6-3). Kontratak Semeniuka, następnie najazd Leala (9-4). Trzyosobowa ściana na Romanie (11-5). Maniout w wykonaniu Plotnytskyi’ego, następnie as Semeniuka (14-6). As nie do przebicia przez Simona (14-8). Rychlicki w kontrataku (16-8). Plotnytskyi utrzymuje dystans, następnie maniout w kontrataku Semeniuka (19-10). Piacenza zmniejsza dystans (20-14). As w wykonaniu Semeniuka (23-15). Podanie Simona w siatkę, punkt dla Perugii (24-16). Rychlicki zamyka (25-17).

I PROTAGONISTI-

Simone Giannelli (Sir Safety Susa Perugia)- ” Zmierzyli się z dwiema silnymi drużynami, trzeba też powiedzieć, że wypadł im Lucarelli, którego znam bardzo dobrze i który jest ważną wartością, którą mogą wystawić na boisku. Zawsze trudno jest grać przeciwko Piacenzy, jestem szczęśliwy, ponieważ zawsze byliśmy przy piłce i daliśmy z siebie wszystko.

Massimo Botti (Trener Gas Sales Bluenergy Volley Piacenza)- „Zmierzyliśmy się z drużyną, która w tej chwili jest najsilniejsza w okolicy, ma naprawdę ważne tempo gry i gra punkt za punkt z niezwykłą łatwością. Tak, mieliśmy wielką szansę w końcówce drugiego seta, choć w środkowej części trochę opadliśmy z sił. Jeśli była jedna rzecz, która mi się nie podobała, to było to opadnięcie drużyny w pewnym momencie meczu.

IL TABELLINO-

SIR SAFETY SUSA PERUGIA – GAS SALES BLUENERGY PIACENZA 3-1 (22-25, 25-22, 25-21, 25-17)

SIR SAFETY SUSA PERUGIA: Giannelli 2, Semeniuk 13, Solé 5, Rychlicki 15, Plotnytskyi 16, Russo 8, Piccinelli (L), Colaci (L), Cardenas Morales 0, Ropret 0, Resende Gualberto 0. N.E. Mengozzi, Leon Venero, Herrera Jaime. All. Anastasi.

GAS SALES BLUENERGY PIACENZA: Brizard 4, Recine 9, Simon 15, Romanò 10, Leal 12, Caneschi 3, Santos De Souza 0, Scanferla (L), Gironi 3, Basic 1, Alonso 1, De Weijer 1. N.E. Hoffer, Cester. All. Botti.

SĘDZIOWIE: Simbari, Caretti.

UWAGI – czas trwania seta: 30′, 32′, 30′, 28′; tot: 120′.

Oleh Plotnytskyi (Sir Safety Susa Perugia)