-
ÓSCAR BADALLO
SAN SEBASTIÁN
Actualizado
Roberto Olabe nie krył zadowolenia z przedłużenia umowy z Imanolem Alguacilem do 2025 roku i nie chciał mówić o swojej, gdyż jego kontrakt kończy się przed kontraktem trenera, choć wydaje się, że to jego słowa.
Olabe był zadowolony z przedłużenia kontraktu Imanola. „To było wyzwanie, aby mieć stabilność z trenerami i dzięki pracy Imanola stało się coś, co chcieliśmy. Jesteśmy szczęśliwi i musimy pogratulować Imanolowi, ponieważ jest to zasłużone odnowienie – powiedział.
Powiedzieliśmy mu, że jego kontrakt wygasa w 2024 roku, więc jest do odnowienia. „Wierzę w cykle, w ludzi, mam ważny kontrakt, ale cykl idzie ponad kontraktami. Nie ma osoby, która lepiej reprezentuje projekt Real niż Imanol, w codziennym zarządzaniu, w rozgrywkach, w zarządzaniu zasobami ludzkimi? Musimy być niezwykle dumni z tego, co dzieje się dzisiaj, jesteśmy częścią ekscytującego projektu, który wciąż ma przed sobą długą drogę” – odpowiedział.
Olabe, Imanol i wielu trenerów spędza dzień w Zubieta i wyniki są tam dla wszystkich widoczne, ale jak wyznał trener, rodzina bardziej tęskni za nim w domu. „W Zubiecie jesteśmy bardzo ilościowi i rozumiemy, że być to znaczy robić. A przykładem jest Imanol i inni. Mamy ludzi z powołaniem, z Realu, z kulturą bycia lepszym od siebie w tygodniu, z txuriurdalną passą, która prowadzi do tego, że chcemy wnieść jak najwięcej. Fakt, że ludzie widzą, że jesteś wart czasu, który inwestują w Zubietę, a nie w swoją rodzinę, jest częścią tego wszystkiego”.