LAS VEGAS – Absurd. Głupie. Fun. To najlepszy sposób na opisanie inauguracyjnych rozgrywek Pro Bowl, które NFL zorganizowała w tym roku w miejsce prawdziwej gry.
Tydzień rozpoczął się od najbardziej skoordynowanych sportowców na świecie rzucających do siebie balonami z wodą i grających w unihokeja, a zakończył serią meczów futbolu flagowego, w których nie zagrano ani krzty obrony aż do ostatniego meczu w serii trzech gier.
Witamy w nowym Pro Bowl. Maski na twarz zostały zamienione na okulary przeciwsłoneczne, a koszulki zastąpiły koszulki. Przyjmijcie go lub unikajcie. It’s here to stay.
There has been a certain charming watching the players be the most relaxed, childlike versions of themselves. Byli gracze, którzy woleli grać w prawdziwej grze z kaskami i ochraniaczami na ramiona, ale wszyscy dobrze się bawili, rywalizując o obniżoną stawkę i, co najważniejsze, obniżone ryzyko kontuzji – no, poza Jalenem Ramseyem, który przyłożył Tyreekowi Hillowi, gdy ten przekroczył linię bramkową i zdobył przyłożenie.
Ramsey nie był jedynym graczem, który zmagał się z zasadami futbolu flagowego. Geno Smith pobiegł po przyłożenie, które nie zostało zaliczone, ponieważ rozgrywający nie może biegać bez blitzerów na swojej twarzy.
Jak można sobie wyobrazić, w meczach futbolu flagowego było sporo punktowania, a NFC pokonało AFC wynikiem 35-33. Pole rozciągało się tylko na 25 jardów w każdym kierunku, dzięki czemu całe pole miało 50 jardów dla chłopaków do gry. Rozgrywający Ravens Tyler Huntley rozpoczął punktację dnia od przyłożenia do swojego kolegi z drużyny Marka Andrewsa, a Smith i Justin Jefferson pokazali niezwykłą chemię jak na facetów, którzy nie grali ze sobą zbyt wiele.
Ta wersja Pro Bowl czuła się bardziej jak impreza niż wydarzenie, które było skupione na sporcie jakim jest piłka nożna. Snoop Dogg i Pete Davidson byli aktywnymi uczestnikami transmisji. LaDainian Tomlinson przeprowadził wywiad z Jeffersonem na temat prawidłowych technik „Griddy”. Rae Sremmurd mieli niezainspirowany występ w połowie czasu. Hill dostał trochę repsów w obronie w grze w futbol flagowy, a nawet odbił podanie od Jareda Goffa na linii bramkowej, aby wymusić obrót w dół.
Większość graczy nosiła albo odcienie lub kapelusze, gdy byli w grze i każdy po prostu cieszył się byciem w swoim towarzystwie. Było jednak kilka momentów, w których naturalna konkurencyjność wzięła górę nad tymi graczami i dokonali oni kilku spektakularnych zagrań. Patrick Surtain II doskonale wyczuł moment przechwycenia piłki, która była przeznaczona dla Jeffersona i przyniósł ją z powrotem na pick 6.
Pomiędzy meczami futbolu flagowego, były różne wyzwania umiejętności. Jedno z nich obejmowało NFC head coach Eli Manning coraz popychany przez pole na sankach przez Tristan Wirfs i Cam Jordan, którzy spędzili więcej czasu walcząc w NFC South niż kiedykolwiek pracować razem. Mimo to zrobili wystarczająco dużo, aby wygrać gridiron gauntlet i stos punktów dla drużyny NFC w tym konkretnym odcinku dnia. Myles Garrett doznał zwichnięcia palca u nogi podczas wyzwania na torze przeszkód, ale poza tym był to zdrowy dzień dla wszystkich zaangażowanych w Pro Bowl.
NFL zasługuje na pewien kredyt za wypróbowanie czegoś zupełnie innego i wymyślenie produktu nadającego się do oglądania pod koniec dnia. Nie każda aktywność była hitem (glaring at you, catching contest), ale liga była w stanie zamanifestować poziom zaangażowania, którego poprzednie iteracje Pro Bowl nie zdołały uchwycić. To jest naprawdę to, co jest ważne w Pro Bowl. Nawet z opt-outami i graczami zastępczymi, fajnie jest patrzeć, jak ci światowej klasy sportowcy dają z siebie wszystko przy każdym sportowym zadaniu.
Są rzeczy, które trzeba uporządkować, jeśli chodzi o strukturę tygodnia, ale pierwsza wersja Pro Bowl z pewnością nie była porażką dla NFL. W grze tak poważnej i intensywnej jak futbol, dobrze jest kopnąć w tył i zdać sobie sprawę, że czasem gra naprawdę jest tylko grą.