Był comebacker, potem backbreaker.
Trzydzieści pięć inningów bezsensownego baseballu ze strony składu San Diego Padres w ten weekend, a następnie jeden beznadziejny inning ze strony bullpen Dodgers w niedzielne popołudnie.
Dodgers mogli wygrać czteromeczową serię przeciwko swoim rywalom z dywizji, ale nadal marnowali okazję do tego, co mogło być ogromnym zamiataniem w połowie sezonu w niedzielę, rozwalając późne prowadzenie w weekendowym finale, aby przegrać 4-2 przed 42,633 na Dodger Stadium.
Craig Kimbrel oddał decydujące runy, rozwalając swój trzeci save z ostatnich siedmiu możliwości po tym, jak Jake Cronenworth osiągnął na dysku liniowym, który wywiercił Kimbrela w plecy, Luke Voit uderzył game-tying double off szczyt ściany w lewo i Eric Hosmer uderzył go-ahead single w prawo.
Yency Almonte oddał dwupunktowy home run Ha-Seong Kimowi w dalszej części spotkania, po tym jak Kimbrel opuścił mecz wraz z trenerem.
Dodgersi zawiedli w ostatniej próbie powrotu do gry, dwukrotnie doprowadzając do wyrównania w ostatnich dwóch starciach, ale nie potrafili wykorzystać tego dnia, gdy zostawili 11 ludzi na bazie.
„Niestety”, powiedział menadżer Dave Roberts, „nie mogliśmy ich odstawić na koniec”.
Kiedy Kimbrel pojawił się na początku dziewiątego inningu, Dodgersi (49-29) prowadzili 1-0 i byli o krok od niemal bezbłędnego weekendu.
Pokonali Padres (47-34) w pierwszych trzech meczach, tworząc długo poszukiwaną separację w klasyfikacji National League West.
Ich skład odzyskał Mookie Bettsa, który powrócił z hukiem po kontuzji żeber w niedzielę, idąc dwa na trzy z dwoma spacerami i dwoma zdobytymi biegami.
A ich sztab miotający był dominujący, ograniczając Padres do czterech punktów w pierwszych trzech meczach – a następnie zamykając ich na osiem pierwszych inningów w niedzielę za sprawą siedmiominutowego gema Claytona Kershawa.
Ale wtedy gra zmieniła się po 100.5 milimetrowym rzucie, który uderzył Kimbrela prosto w plecy.
Kimbrel wybronił piłkę, choć nie w porę, by Cronenworth wyleciał z pierwszej bazy. Kimbrel krótko przykucnął z bólu, po czym podskoczył, rzucił kilka treningowych uderzeń przed trenerem i pozostał w grze.
„Była myśl [o wyjęciu go],” powiedział Roberts. „Ale taki gość, kiedy mówi, że jest dobry, aby iść i rzuca kilka boisk, podobało nam się to, co widzieliśmy.”
Dobre samopoczucie nie trwało długo.
W następnym at-bacie Voit wystrzelił moonshotem w lewo, który wylądował na szczycie ściany przed buldożerem Dodgersów, odbił się od outfieldera Gavina Luxa z niezwykłym bocznym karomem i pozwolił Cronenworthowi wbiec do domu i zremisować wynik.
Hosmer dostarczył po tym cios w bebechy, wbijając singiel RBI w prawe pole, który dał Padres pierwsze prowadzenie od pierwszego inningu czwartkowego meczu otwierającego serię.
Kimbrel nie rzucił kolejnego uderzenia, wychodząc obok trenera, gdy Almonte został wezwany z ławki rezerwowych.
Po tym, Roberts powiedział, że skany pleców Kimbrela były czyste, ale że prawy obrońca będzie w dół przez kilka następnych dni.
Jeśli chodzi o rolę Kimbrela jako zamykającego, Roberts powiedział, że „nawet nie rozważa” zmiany, pomimo ostatniego 15-meczu, w którym Kimbrel zanotował 6.28 ERA.
„Myślę, że na to zasłużył”, powiedział Roberts, dodając, że biorąc pod uwagę inne kontuzje w bullpen, utrzymanie Kimbrela w dziewiątej rundzie jest „nadal dość łatwe.”
Dodgers nadal postrzegali ten weekend jako pozytywny, jak również.
Rozszerzyli swoją przewagę w dywizji z 1 ½ meczu do 3 ½ meczu.
Ich czterech miotaczy wyjściowych połączyło się, aby dać trzy biegi w 24 ⅔ innings.
A ich skład wrócił do pełni sił, pokazując w niedzielę nowy porządek battingu, w którym Trea Turner i Freddie Freeman trafili odpowiednio na drugie i trzecie miejsce, po raz pierwszy w tym sezonie, za Bettsem w miejscu leadoff.
„Myślałem, że dziś grało się całkiem nieźle”, powiedział Turner, który poszedł trzy na cztery z RBI.
Jedyny problem:
„Po prostu nie dostaliśmy zwycięstwa”, powiedział Turner, dodając: „Pozwoliliśmy, aby jeden wymknął się dzisiaj, ale zajęliśmy się biznesem przez większość czasu. To jest to, co jest. Tam też jest dobra drużyna. To nie jest tak, że po prostu oddajemy mecze. Oni wciąż rywalizowali i wracali do gry.”
Ta historia pojawiła się pierwotnie w Los Angeles Times.