Neymar w Juventusie: anatomia szalonej rynkowej plotki

LONDYN – Ta historia o Neymarze w Juventusie przekroczyła granice i odbija się między redakcjami Paryża i Madrytu, czemu towarzyszą kliknięcia i kilka chichotów w tle. Bo, powiedzmy sobie jasno, w tej chwili jest to gdzieś pomiędzy wysoce nieprawdopodobnym a niemal śmiesznym. Ale nigdy nie należy bagatelizować niczego w magicznym cyrku piłkarskiego marketingu i dlatego zawsze należy analizować scenariusz, choćby po to, by zrozumieć, jak wychodzi taka sensacyjna plotka.

Niedole PSG – Psg ma duże problemy. Musi pozbyć się co najmniej sześciu zawodników, ale lista zwolnień nowo mianowanego dyrektora Camposa obejmuje kilkanaście nazwisk. Celem jest rozjaśnienie sowitych wydatków klubu o kilka złotych pensji: nie to, że własność klubu ma problemy, ale jest to próba uwiarygodnienia finansowej stabilności klubu, który właśnie podpisał kontrakt, który będzie kosztował coś w rodzaju 300 milionów, aby zatrzymać Mbappé w Paryżu. A Neymar, w tym zestawieniu, ma najwyższą pensję ze wszystkich: 36 mln euro netto za sezon, co waży coś koło 70 mln brutto. I na tym moglibyśmy poprzestać, bo nawet z korzyściami podatkowymi wynikającymi z dekretu wzrostowego, Neymar ważyłby na liście płac 55 milionów euro, którą Maurizio Arrivabene stara się obniżyć i w którą trzeba będzie wliczyć pensję Pogby, która jest zdecydowanie mniej nieporęczna.

DLACZEGO DO JUVE? – Ale jednym z powodów, dla których Neymar wylądował na liście dyspozycji Camposa, jest również to, że jego występy, w ostatnich kilku sezonach, nie były absolutnie proporcjonalne do kosztów, pomiędzy kontuzjami, nielicznymi przypadkami dyscyplinarnymi i mało wyrazistymi występami w meczach Ligi Mistrzów (9 goli w ostatnich trzech latach, zero w ostatnim). Krótko mówiąc, nie do końca zachęcająca okazja, licząc 22 mecze stracone z powodu kontuzji w poprzednim sezonie i 19 w przedostatnim. I nawet tutaj można było się zatrzymać.

Neymar in vacanza, paparazzato a Miami

Zobacz galerię

Neymar na wakacjach, paparazzi w Miami

THE COOLEST OF VOICES – Dlaczego jednak ta plotka krążyła i stała się powszechna? W zasadzie dlatego, że Neymar został zaoferowany wielu klubom i nie można wykluczyć, że wśród nich był Juventus, choćby tylko z pośrednikiem (nie otrzymano jednak potwierdzenia żadnej poszlakowej propozycji), w którym to przypadku Juventus odpowiedziałby grzecznym „no thank you„, ale w korytarzach rynku zawsze rozmawia się niskim głosem i część „no thank you” może umknąć w bezprzewodowym telefonie, ale z bardzo dobrym wifi, które przynosi wiadomości w sieci. A potem, odkąd Juventus zabrał Ronaldo z Realu Madryt, wszystko wydaje się możliwe, nikt nie ufa w bagatelizowanie nawet najbardziej szalonych plotek. A ten o Neymarze w Juventusie to może nie do końca najbardziej szalona z plotek, ale w tej chwili walczy o podium lata.

Neymar, la scelta del brasiliano è

Zajrzyj do galerii

Neymar, wybór Brazylijczyka jest „zielony”: oto on z e.GO

Zapisz się do ligi fantasy Tuttosport League i wygraj fantastyczne nagrody!