Minnesota Timberwolves big man Naz Reid zaliczył ciężki upadek w środowym meczu z Phoenix Suns i wygląda na to, że opuści całkiem spory kawałek czasu.
Według Adriana Wojnarowskiego z ESPN, Reid upadając złamał lewy nadgarstek i opuści sześć tygodni.
Upadek nastąpił pod koniec meczu z Suns, kiedy to Reid próbował wykonać potężny wsad. Skończyło się na tym, że nie trafił i upadł niezręcznie na nadgarstek. Pozostał w grze trochę dłużej, nawet strzelając kilka rzutów wolnych, zanim wyszedł.
Jak wskazuje terminarz Reida, złamany nadgarstek nie jest szybkim rozwiązaniem. Timberwolves są ostatnio w świetnej formie i mają teraz remis 39-38 z New Orleans Pelicans o pierwsze miejsce w play-in. Utrzymanie się nad linią play-in w ostatnich pięciu meczach sezonu jest niezbędne, ale potem muszą też wziąć udział w play-in i (mają nadzieję) we właściwych playoffach po tym.
Teraz będą musieli spróbować zrobić większość z tego bez Reida. Przed kontuzją był w trakcie swojego przełomowego sezonu w NBA i odegrał kluczową rolę w rozwoju Timberwolves pod koniec sezonu.
Powrót za dokładnie sześć tygodni od piątku oznaczałby, że Reid będzie gotowy 12 maja, co umiejscowiłoby go w okolicach końca półfinałów Konferencji Zachodniej lub przed finałami konferencji.
Następny mecz Minnesoty jest w piątek przeciwko Los Angeles Lakers.