Mike Hoffman z Canadiens pokazuje bliznę po uderzeniu w twarz

Olivier Neven

Można śmiało powiedzieć, że Mike Hoffman nie jest zadowolony z nowej skazy na swojej twarzy, ani z braku wystarczającej sprawiedliwości za próbę oszpecenia go przez przeciwnika.

W piątek napastnik Montreal Canadiens wziął na Instagrama, aby pokazać ohydną ranę, która została mu po tym, jak napastnik Boston Bruins A.J. Greer uderzył go w twarz w pierwszej tercji napiętego meczu między rywalami w TD Garden w czwartek.

Canadiens forward Mike Hoffman thinks the NHL didn't do enough to punish Bruins forward A.J. Greer for a high cross-check on Thursday. (Getty Images)

Napastnik Canadiens Mike Hoffman uważa, że NHL nie zrobiła wystarczająco dużo, aby ukarać napastnika Bruins A.J. Greera za wysoki cross-check w czwartek. (Getty Images)

NHL player safety ogłosiło w piątek, że Greer otrzymał jednogamkowe zawieszenie za swoje zachowanie, oprócz pięciominutowego majora i przewinienia w grze, które otrzymał po zagraniu.

Hoffman jednak uważa, że Greer dostał lekko, porównując incydent do podobnego z 2016 roku, w którym to on był agresorem.

„So I’ve gotten a two-game suspension for cross-checking a guy in the back of the helmet,” he said into the camera, sporting a bloody scar under his lower lip. „Pełne, celowe uderzenie w twarz? Jeden mecz. Hmm.”

Hoffman odnosi się do dwumeczowego zakazu, który otrzymał po poprzecznym uderzeniu w tył głowy napastnika San Jose Sharks, Logana Couture’a w sezonie 2016-17.

Kapitan Canadiens, Nick Suzuki, czuł, że urzędnicy odpowiednio potraktowali incydent w tym, co nazwał „dość brudnym zagraniem.”

Hoffman, 33, zdobył 12 bramek i dodał 17 asyst w 58 meczach w tym sezonie. Jest w drugim roku trzyletniego kontraktu wartego 13,5 miliona dolarów.

Montreal podjął dobrą walkę z prowadzącym w lidze Bostonem, ale ostatecznie przegrał 4-2. Drużyny otrzymały po 39 minutach karnych, a w końcówce spotkania pojawiły się iskry po tym, jak Rem Pitlick oddał tani strzał w kapitana Bruinsów, Patrice’a Bergerona.

Drużyny spotkają się ponownie w Bell Centre 13 kwietnia, w meczu, w którym Greer może spodziewać się wiele uwagi, zarówno na lodzie, jak i na trybunach.

Dodaj komentarz