Koszykówka NBA. Niezapomniana noc Banchero. I Włochy

TURIN – Niezapomniana noc włoskiej koszykówki jest spojrzeniem niebieskim na przyszłość. A raczej fioletu, koloru garnituru Dolce & Gabbana, który Prince tak bardzo by pokochał i który sprawiłby, że nieżyjący już profesor Dido Guerrieri oszalałby w swoim przysłowiowym zabobonie. O godzinie 2.10 czasu włoskiego 24 czerwca 2022 roku, czyli o 20.10 poprzedniego nowojorskiego wieczoru, komisarz NBA Adam Silver w Barclays Center na Brooklynie właśnie wymówił do perfekcji imię Paolo i nieco zaokrąglił „r” liguryjskiego nazwiska: Banchero. Pierwszy ogólny pick draftu 2022 NBA przez Orlando Magic, ku wzruszeniu obecnej rodziny, matka Rhonda Smith trenerka, była zawodniczka NBA Women, młodszy brat Giulio, ojciec Mario. Paolo nr 1 nieco zaskakująco, druga obietnica z włoskim paszportem, która otrzymała taki zaszczyt po Andrei Bargnanim w 2006 roku. Ale wielki 2.10 bagatelizuje to: „To nie jest dla niego zbyt sprawiedliwe. Bargnani urodził się i wychował we Włoszech, ja w Seattle. Jestem jednak bardzo dumny, że mogę reprezentować Włochy w NBA. I widzimy się za rok w Reprezentacji Narodowej” – słowa wielkoluda o wzroście 2 metrów 10.

THE BEATEN SeeChet Holmgren at No. 2 for Oklahome City and Jabari Smith jr dejected, dishevelled, finishing at No. 3 in Houston, who would have wanted Paul, is however not a surprise for the bookmakers who had changed the odds at the beginning of the day. Tak, zawsze należy zwracać uwagę na bukmacherów…. Dom nigdy nie przegrywa. Zaskakujące natomiast, że na nr 36 – drugą rundę – Portland powołało, już w porozumieniu z Detroit, które będzie miało prawa, Gabriele Procida z Como (i z rodziny Campania). A 2002 też. I że w wieku 50 lat Minnesota wymówiła nazwisko Matteo Spagnolo, Brindisiana z 2003 roku. Nigdy nie zdarzyło się, aby dwóch Włochów trafiło do draftu w tym samym roku, a co dopiero trzech. Ale przecież ten 24 czerwca 2022 roku pozostanie w pamięci jako noc punktu zwrotnego, noc, w której nowy trener Gianmarco Pozzecco odgadł, jaki może być potencjał jego drużyny narodowej w najbliższych latach. Bo trzej chłopcy nie są sami. Inni przyjdą, a inni będą bohaterami w Europie.
Tymczasem była to noc Paolo, który zdecydował się zostać Włochem w 2020 roku na cześć swojego przodka, który wyjechał pod koniec XIX wieku, z Valbrevenny w Ligurii, która wspina się tam, gdzie kończy się morze. Banchero zna wartość pamięci, korzeni i historii. Także osobiste. Zatrzymany jako chłopiec przez miejscową policję z powodu koloru skóry. Z wieloma kolejnymi wymówkami. Pamięć kazała mu nosić purpurę Washington Huskies, uczelni w Waszyngtonie, gdzie tata i mama, wielorasowe, czyli normalne małżeństwo, poznali się podczas gry (tata w futbol amerykański) i studiów. A jeśli ktoś, kto zna wartość pamięci, mówi, że będzie niebieski zmierzając do Mistrzostw Świata w 2023 roku, to trzeba mu uwierzyć na słowo. Przecież dwa lata temu Paolo w wywiadzie dla Tuttosport powiedział: „Wybrałem Włochy, bo chcę być inny niż wszyscy, kiedy przyszła do mnie prośba, na pewno nie mogłem odmówić. Wtedy moja rodzina czuje się Włochem, tata i jego rodzeństwo oraz krewni zawsze pielęgnowali swoją historię”. Należy mu wierzyć nawet teraz, gdy stał się No 1, a odpowiedzialność ciąży na jego barkach i wzbogaca jego jutro nie tylko o oczekiwania. Jest poważnym facetem z wielką etyką pracy, tak jak Coach K. Mike Krzyzewski trenował go w Duke i jako pierwszy pogratulował mu w wideo Nba. Paul, szósty dzieciak Blue Devils, który został nr 1 w nowoczesnej erze, poArt Heyman 1961, Elton Brand 1999, Kyrie Irving 2011 i Zion Williamson 2019. Paul, który w swoim pierwszym i jedynym roku w college’u spłacał Coacha K z 17.2 punktami, 7.8 zbiórkami i 3.2 asystami, trafiając 52% rzutów z pola. „Pokazałeś, że jesteś również liderem, czeka cię świetlana kariera”

MATURA To dlaczego Paul przewyższył Smitha i Holmgrena jest zrozumiałe i niemal oczywiste. Paolo wydaje się solidniejszy w głowie i bardziej kompletny jako gracz, porównywany do Holmgrena z fizycznego i tonażowego punktu widzenia; do Jabari Smitha jr (syna Jabariego wybranego w 2000 roku z nr 45) być może pod względem osobowości i wszechstronności, ale także ludzkiej dojrzałości. Ale podróż dopiero się zaczęła, a projekt jest tylko przewidywaniem, czasem obalanym przez fakty. I w tej kwestii nie było zbytniej pewności. Nie wiemy co i kim stanie się Banchero, czy twardszym Shane Battierem, czy All Starem, czy gdzieś pomiędzy Tobiasem Harrisem a Johnem Collinsem. Ale wiemy, że będzie ciężko pracował, jest konkurencyjny (potrafi podać, potrafi strzelać z zewnątrz i oddać strzał, drybluje, broni). I ma wielką inteligencję nie tylko na boisku. Podróż rozpocznie się później, jak sądzimy, dla Procida i Spagnolo po roku lub dwóch dojrzewania w Europie, będąc w stanie wynegocjować własny kontrakt. Z kolei Banchero w pierwszym roku zacznie od nie mniej niż 9,09 mln dolarów, rosnąc nieznacznie przez cztery sezony (renegocjowalne po pierwszych trzech ustalonych). Ale tak naprawdę pieniądze to najmniejszy z ambitnych celów Banchero. W tym też różni się nieco od klasycznego amerykańskiego sportowca, którego wartość ujmuje się na podstawie zarobków. I to nie tylko w przypadku rodzinnego biznesu spożywczego, Mondo & Sons, 33-akrowej farmy i sklepu mięsnego założonego w stanie Waszyngton przez Armando znanego jako Mondo, Banchero. Który prawdopodobnie wyszedł, zostawiając za sobą otwarte drzwi. Po powrocie do domu Paolo.