Jalen Brunson: sześć potencjalnych miejsc docelowych w wolnej agenturze

O ile na froncie trade’owym mogą być fajerwerki tego offseason, o tyle po stronie free agency może nie być zbyt dużego ruchu ze strony czołowych graczy. Wydaje się, że cztery najlepsze All-Stary w tegorocznej klasie (James Harden, Kyrie Irving, Bradley Beal i Zach LaVine) powrócą do swoich obecnych drużyn. Po nich są potencjalni przyszli All-Stars w Deandre Ayton, Miles Bridges, Collin Sexton i Anfernee Simons, ale ich status zastrzeżonej wolnej agentury może utrudnić zmianę.

Następnie jest Jalen Brunson, który być może odnotował największy wzrost akcji w ostatnim sezonie regularnym i utrzymał go po głębokim playoffowym runem Dallas. Czteroletni guard kończy swój rookie kontrakt i stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem, który może zażądać 20-25 milionów dolarów rocznie. Większość drużyn, które mogą zaoferować tyle cap space, mogłyby być dla niego rozsądnymi fitami. Możliwe jest, że Brunson wygeneruje największą wojnę ofertową spośród wszystkich innych wolnych agentów tego lata.

Możliwe jest również, że Mavericks mogliby go zablokować wcześniej przy niższej stawce, gdyby skonstruowali jego oryginalny kontrakt w sposób, który pozwala mu zostać wolnym agentem po jego trzecim roku. W ten sposób stałby się zastrzeżonym wolnym agentem w zeszłym offseason. Podobno mieli też szansę przedłużyć go przed rozpoczęciem sezonu na maksymalną, czteroletnią kwotę 55,6 miliona dolarów, którą obecnie może podpisać do 30 czerwca 2022 roku.

Podobnie jak w przypadku wielu graczy wymienionych powyżej, wydaje się też, że Mavericks wydadzą to, co trzeba, by ponownie podpisać Brunsona. Właściciel Mark Cuban już posunął się do stwierdzenia, że planuje w przyszłym sezonie głęboko sięgnąć po podatek od luksusu, by utrzymać swój skład. Mimo to, warto zbadać, co jest do zrobienia dla Brunsona, ponieważ jest tak wiele dobrych rozwiązań dla niego i realistycznych sposobów, w jakie te drużyny mogłyby go pozyskać.

Cap space teams (Pistons, Pacers, Spurs)

Zach LaVine, Jalen Brunson in action

Zach LaVine, Jalen Brunson w akcji

Detroit Pistons i Indiana Pacers to dwie drużyny, które powinny zabiegać o Brunsona w tym offseason. Obydwie drużyny mają już swoich podstawowych obrońców w osobach Cade Cunningham i Tyrese Haliburton, ale Brunson udowodnił, że może współistnieć z wielkimi obrońcami, biorąc pod uwagę jego sukcesy z Luką Doncicem. W lidze, która z roku na rok staje się coraz bardziej pozbawiona pozycji, jego plastyczność czyni go bardzo wartościowym.

Pistons są w stanie wygenerować 34 miliony dolarów w cap space w tym offseason, po tym jak pozbyli się Jeramiego Granta i pozyskali Kembę Walkera oraz 13. ogólny pick (Jalena Durena). Ta kwota jest wystarczająca, by złożyć konkurencyjną ofertę za Brunsona bez konieczności wykonywania jakichkolwiek ruchów obniżających koszty, takich jak deklinacja opcji drużyny na niektórych swoich graczy role, takich jak Hamidou Diallo i Frank Jackson.

Pacers są obecnie na bańce bycia drużyną z cap space, gdyż obecnie mogą albo wygenerować 25.2 miliona dolarów w cap space, albo operować nad capem i mieć dostęp do wyjątku mid-level o wartości 10.3 miliona dolarów oraz kilku wyjątków handlowych, w tym dwóch na poziomie 10.5 miliona dolarów i 7.3 miliona dolarów. Bardziej prawdopodobne wydaje się, że będą operować cap space, a mogliby wygenerować dużo więcej, gdyby przehandlowali Malcolma Brogdona lub Buddy’ego Hielda.

Nie robiąc nic, Pacers mają wystarczająco dużo cap space, by wejść w sweepstakes Brunsona. Jeśli Brunson byłby poważnie zainteresowany dołączeniem do Pacers i ponownym połączeniem z trenerem Rickiem Carlisle, mogliby zamienić to w sign-and-trade, gdzie potencjalnie dostaną zachętę, która pozwoli Dallas wygenerować trade exception.

San Antonio jest kolejną drużyną, która mogłaby wejść w miks po Brunsona. Mogliby wygenerować blisko 30 milionów dolarów w cap space w tym offseason, ale to odbyłoby się kosztem rezygnacji z Lonnie Walkera IV. Jeśli chcą go zatrzymać, mogą go również podpisać przed pozyskaniem Brunsona, aby wyeliminować jego 13,3 mln $ cap hold.

Możliwości sign-and-trade (Knicks, Wizards)

Prawdopodobnie najgłośniejszym zagrożeniem dla Brunsona w wolnej agenturze są New York Knicks. Ich front office już wzbudził spekulacje na temat pozyskania Brunsona, gdy pojawił się w pierwszym meczu serii Jazz-Mavericks. Właśnie zatrudnili też Ricka Brunsona, ojca Jalena, jako asystenta trenera. Według Marca Steina i Michaela Scotto, Knicks są all-in na ściganiu Brunsona i szukają dla niego cap space.

Knicks po swoich ruchach w drafcie znacznie przybliżyli się do złożenia Brunsonowi konkurencyjnej oferty. Obecnie są prognozowani na wygenerowanie 16.3 miliona dolarów po zdjęciu Kemby Walkera i pensji za 11. ogólny pick (Ousmane Dieng). Ta projekcja zakłada, że zwolnią Taja Gibsona, którego pensja w wysokości 5.2 miliona dolarów na przyszły sezon jest niegwarantowana. Zakłada się również, że Mitchell Robinson będzie miał 1,8 miliona dolarów cap hold, co pozwoli im wydać cap space, a następnie przekroczyć cap, by ponownie go podpisać.

Knicks prawdopodobnie będą musieli jeszcze trochę zejść z salary, by dostać się do mixu za Brunsona, jak na przykład Nerlens Noel, Alec Burks, czy Cam Reddish. Jeśli nie mogą dalej redukować listy płac, to sign-and-trade miałoby sporo sensu. Byłoby to trochę skomplikowane do wyciągnięcia i może wymagać trzeciej drużyny ze względu na to, że Brunson podlega Base Year Compensation (BYC).

Dla przykładu, jeśli Brunson miałby otrzymać 24 miliony dolarów pensji na start, to w przypadku sign-and-trade jego wychodząca pensja zostałaby obcięta o 50 procent. Ponieważ Mavericks w przyszłym sezonie są już drużyną podatkową, w takim scenariuszu mogliby przywieźć tylko 15,1 miliona dolarów. Nowy Jork musiałby wysłać co najmniej 19 milionów dolarów, aby się dopasować, więc trzecia drużyna musiałaby wziąć na siebie część ich odchodzącej pensji.

Innym over-the-cap teamem, który mógłby mieć dużo sensu dla Brunsona są Wizards. Miałby tam mocną rolę, ponieważ mogą mieć największą dziurę na starcie point guarda w całej lidze. Mają kilku napastników, z którymi mogliby się rozstać, a którzy mogliby dobrze pasować do Dallas i potrzebowaliby trzeciej drużyny, aby obejść kwestie BYC.

Re-signing with Dallas and the luxury tax implications

Wiele osób w lidze spodziewa się, że Mavericks spełnią cenę wywoławczą Brunsona i ponownie go podpiszą. Już teraz są o 7.1 miliona dolarów nad granicą podatku od luksusu z 11 graczami w rosterze. Re-signing Brunson could give Dallas luxury tax payment in the $130 million range assuming the rest of the roster stays intact and they utilize the $6.4 million taxpayer MLE. To dałoby im kombinację płac i podatku od luksusu bliską 320 milionów dolarów.

Mavericks mogliby szukać zmniejszenia ich podatku od luksusu później lub nawet całkowicie dostać się pod niego. Offloading just one of Tim Hardaway Jr., Davis Bertans, or Dwight Powell would reduce their tax payment by tens of millions. Dallas może odejść od kilku z tych graczy i pozostać tak samo konkurencyjni, jak byli, ale z bardziej skromną opłatą podatkową.

Każdy potencjalny ruch cięcia kosztów może przyjść później w roku bliżej terminu handlu. Mavericks mogliby szukać pary Doncic z drugim All-Starem na rynku handlowym i mogą potrzebować wszystkich średnich pensji dla celów salary matching. Mogliby być bardziej komfortowi z płaceniem dużego luxury tax, gdyby mieli drugiego All-Stara. Jeśli taka transakcja nie dojdzie do skutku, sensowne będzie dołączenie jakiegoś aktywu z kilkoma ich zbędnymi graczami, by zmniejszyć ich płatność.

1

1