Główka Kerr daje Chelsea awans do finału Pucharu Anglii Kobiet

Chelsea zapewniła sobie udział w finale Pucharu Anglii Kobiet z Manchesterem United dzięki trafieniu Sam Kerr w drugiej połowie meczu, które dało jej zwycięstwo 1:0 nad Aston Villą.

24. gol Kerr w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach 14 minut po przerwie wystarczył, by pokonać dzielną drużynę Villi na Poundland Bescot Stadium i utrzymać Chelsea na dobrej drodze do wygrania tych rozgrywek po raz trzeci z rzędu.

Celem Villi było dotarcie do finału po raz pierwszy w swojej historii, ale może być dumna z tego, że udało jej się pokonać gospodarzy w Walsall, a gdyby wysiłek Sarah Mayling siedem minut wcześniej w pełnym wymiarze czasu był po prawej stronie słupka, historia mogłaby wyglądać inaczej.

Chelsea znalazła jednak sposób na odniesienie zwycięstwa i 14 maja na Wembley zmierzy się z liderami WSL, Manchesterem United, który w drugim sobotnim półfinale pokonał Brighton 3:2.

Wynik ten podtrzymał również nadzieje Chelsea na potrójne zwycięstwo w tym sezonie. Drużyna Emmy Hayes jest punkt za United w lidze WSL z jednym meczem przewagi, a także w półfinale Ligi Mistrzów, gdzie zmierzy się z Barceloną w następny weekend.

  • Składy drużyn | Statystyki meczów
  • Najnowsze wiadomości o kobiecej piłce nożnej
  • Pobierz Sky Sports | Pobierz aplikację Sky Sports

Sam Kerr is congratulated by her team-mates after opening the scoring for Chelsea against Aston Villa

Image: Kerr otrzymuje gratulacje od koleżanek z drużyny po zdobyciu bramki w drugiej połowie meczu

Jak Chelsea ponownie dotarła do finału Pucharu Anglii

Villa przystąpiła do tego półfinału, przegrywając tylko raz w dziewięciu meczach we wszystkich rozgrywkach, chociaż ta porażka przyszła przeciwko Chelsea w ich ostatnim meczu przed przerwą międzynarodową.

Przegrana 3:0 nie wpłynęła jednak na drużynę Carli Ward, która przed ponad pięciotysięczną publicznością omal nie objęła prowadzenia, gdy w pierwszej połowie uderzenie Rachel Daly z kilku metrów zostało znakomicie zablokowane przez Magdalenę Eriksson.

Na kilka sekund przed przerwą to Chelsea powinna była wyjść na prowadzenie, ale strzał Eve Perisset z tylnego słupka przeleciał niegroźnie nad poprzeczką.

Chwilę po wznowieniu gry potężny strzał Jeleny Cankovic trafił w słupek, gdy Chelsea zaczęła zaznaczać swoją dominację, a Villa w końcu musiała za to zapłacić, gdy w 59. minucie Kerr wzniosła się ponad swoją bramkarkę w polu karnym i głową skierowała do domu dośrodkowanie Guro Reitena.

Gol Kerr padł kilka sekund po tym, jak Alisha Lehmann z Villi oddała strzał o centymetry za daleko na drugim końcu i pomimo dobrej reakcji na przegraną, ostatecznie zabrakło im jakości w ostatniej tercji.

Lehmann ponownie zbliżyła się w 77. minucie, a Mayling uderzyła w słupek pod koniec spotkania, ale Villa nie zdołała już wyrównać.

Kerr nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie zwycięstwa Chelsea w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry, gdy została zagrana na bramkę, ale nie miało to znaczenia, ponieważ goście utrzymali się i awansowali do przyszłomiesięcznego finału na Wembley.

Hayes: Villa osiągnęła wspaniały półfinał

Menedżer Chelsea Emma Hayes powiedziała BBC Sport: „Było to czego się spodziewałam, trudne boisko, brzydka gra. Zdobyliśmy gola, gdy byliśmy na szczycie, ale potem opadliśmy z sił i Villa sprawiła, że był to wspaniały remis w pucharze.

„To ich finał pucharu, mieli wszystko, o co mogli grać, wypełnioną publiczność i rekordową frekwencję, nie mając nic do stracenia. Dali z siebie wszystko.

„Zachowaliśmy czyste konto, musisz spodziewać się ataku, gdy jesteś z dala od domu, boisko sprawiło, że było to naprawdę trudne, a w polu karnym nie ma dużo trawy. Niemniej jednak zdobyliśmy bramkę w odpowiednim momencie.

„Będą mogli zagrać w finale Pucharu Anglii na Wembley, jakiej większej motywacji potrzebują? Cieszę się, że mamy okazję obronić nasz tytuł.”

Kerr: To był odważny występ

Napastnik Chelsea Sam Kerr powiedział BBC Sport: „To był ciężki mecz. Dobrze jest wygrać i wrócić na Wembley.

„Gram w niesamowitym zespole i jako dziewiątka mam szczęście, że co tydzień dostaję takie usługi.

„Trudno jest wrócić po przerwie międzynarodowej, ale ciężko walczyliśmy.

„Potrzeba było 11 graczy, to był odważny występ i nie tak czysty, jak byśmy chcieli, kibice tutaj sprawili, że było ciężko, ale udało nam się.”

Ward: Villa była znakomita | „Jesteśmy załamani”

Sam Kerr closes down Danielle Turner

Image: Aston Villa dała popis walki przed ponad pięciotysięczną publicznością w Walsall

Menedżer Aston Villi Carla Ward powiedziała BBC Sport: „Jestem załamany z powodu dzisiejszych piłkarzy. Myślałam, że byliśmy wybitną, lepszą drużyną przez 90 minut. Gdyby wygrała najlepsza drużyna, to wygrałaby najlepsza drużyna, ale nie sądzę, żeby tak było. Widząc niektóre dziewczyny we łzach, to była podróż.

„Słowa uznania dla Chelsea, mają zwycięzców meczów. Sam Kerr zrobiła dokładnie to, co robi tydzień w tydzień. Życzymy im wszystkiego najlepszego, to niewiarygodna drużyna, jesteśmy po prostu zrozpaczeni.

Na temat dotychczasowej passy i sezonu w FA Cup, Ward dodał: „Jeśli mówimy o zmniejszeniu dystansu [ do czołówki], to ponownie pokazaliśmy, że możemy konkurować. Fakt, że w ostatnich 10 minutach musieli powrócić do piątki z tyłu mówi sam za siebie.

„Zaczynamy sprawiać tym drużynom problemy. Przed nami długa droga. Dokonanie tego na przestrzeni całego sezonu jest jeszcze większym wyzwaniem. Ważne jest, abyśmy nadal się rozwijali. Ale nie będę kłamał, że jeden [wynik] dzisiaj boli.”