Rozgrywający 49ers rozmawiał z Mattem Harmonem w Radio Row podczas Super Bowl LVII o swoim powrocie do zdrowia po operacji kostki oraz o relacjach z kolegą z San Francisco. Trey dołączył do Yahoo Sports w imieniu Sleep Number – dowiedz się więcej na sleepnumber.com.
Transkrypcja wideo
[AUDIO LOGO]
[MUSIC PLAYING]
MATT HARMON: Matt Harmon z tej strony, podekscytowany tym, że dołączył do niego rozgrywający 49ers Trey Lance. Trey, jak się czujesz, kolego?
TREY LANCE: Czuję się świetnie. Jestem podekscytowany, że mogę tu być przez kilka dni i podekscytowany, że mogę wrócić na boisko.
MATT HARMON: Tak, stary, założę się. Ostatnie kilka lat było dla ciebie, człowieku, to znaczy, dzika jazda, szczerze mówiąc. Między sezonem COVID, grasz w jednym meczu, a potem zostajesz wybrany przez 49ers. Jesteś za Jimmym, a potem ten rok się dzieje. Jak sobie z tym wszystkim poradziłeś i jak skupiłeś się na sobie?
TREY LANCE: Moje nastawienie pozostało takie samo, kontrolować to, co mogę kontrolować. Moja kontuzja była poza moją kontrolą. Jimmy wszedł i grał naprawdę dobrze. Brock wszedł i grał naprawdę dobrze.
MATT HARMON: Tak.
TREY LANCE: Więc dla mnie, to było po prostu – utrzymywałem główną rzecz jako główną przez cały czas. Moje największe skupienie było o dostawaniu się zdrowego i pozostając tak zaangażowany jak mogłem w pokoju spotkania, zadając te same pytania , które byłbym zadany, rzeczy w ten sposób. Ale dla mnie było to po prostu upewnienie się, że wciąż jestem w pobliżu, wciąż pokazuję swoją twarz, wciąż jestem w pobliżu chłopaków i to bardzo mi pomogło. Ci chłopcy – jak ciężko grają każdego tygodnia i jak dobrze grają, to mnie inspirowało i popychało przez cały sezon.
MATT HARMON: Jaka jest relacja między tobą a Brockiem? Obaj jesteście młodsi, wchodzicie do ligi w tym samym czasie. Jaki on jest jako facet?
TREY LANCE: Oh, to świetny koleś. Świetny koleś do bycia w pobliżu, nawet przed, wracając do obozu treningowego i OTAs. Po prostu mogę spędzać z nim czas poza boiskiem – po prostu wspaniały człowiek.
MATT HARMON: Tak.
TREY LANCE: To naprawdę jak – móc poznać jego rodzinę, jego brata, jego dziewczynę, ludzi tego pokroju. Ludzie, którymi się otacza, wiele o nim mówią. Brock jest cichym facetem, łagodnie mówiącym. Ale oczywiście, jak powiedziałem, przyszedł i grał naprawdę, naprawdę dobrze w tym roku. I nic nie można mu odebrać. Czuję się okropnie z powodu tego, co stało się w meczu o mistrzostwo NFC, ale wiem, że wróci zdrowy za kilka miesięcy.
MATT HARMON: Jakie są twoje cele na ten sezon, na offseason, żeby być zdrowym? I to jest wspaniała grupa chłopaków, do których będziesz rzucał w tym roku.
TREY LANCE: Oh, bez wątpienia. To znaczy, ciężko jest nie myśleć o tym–
MATT HARMON: Tak.
TREY LANCE: – ile osób i po prostu mając Christiana wraca. Nie grałem z George’em w meczach…
MATT HARMON: To prawda, tak.
TREY LANCE: – z powodu jego kontuzji. Nie, jestem super podekscytowany, stary. A moim celem jest oczywiście, po pierwsze, dostać się na boisko.
MATT HARMON: Tak.
TREY LANCE: To numer jeden. Ale po prostu jestem w stanie spędzić czas wokół tych chłopaków w tym sezonie pozasezonowym, jestem w stanie się poruszać i oczywiście moim pierwszym priorytetem jest po prostu zdrowienie.
MATT HARMON: 100%. Ale jesteś tu w imieniu Sleep Number. Powiedz mi trochę o tym, co się tam dzieje.
TREY LANCE: Tak, to znaczy, sen dla mnie – moja współpraca z Sleep Number działa idealnie, ponieważ sen zawsze był super ważną częścią mojego życia. I zawsze rozumiałem, że jestem osobą, która potrzebuje swojego snu. I mój Sleep Number 360 Smart Bed zapewnia, że dostaję jakość snu, której potrzebuję. I oczywiście, z moim procesem odzyskiwania, sen jest jedną z najważniejszych rzeczy. Więc to było idealne partnerstwo dla mnie.
MATT HARMON: Człowiek, ludzie nie doceniają jak ważny jest sen, szczerze. Mam przyjaciół lub cokolwiek – to jest jak, oh, człowieku, nie czuję się najlepiej. Cały czas choruję. To jak, jak długo śpisz, 4 godziny w nocy? Nie, to za mało. TREY LANCE: Duża różnica.
MATT HARMON: Duża różnica.
TREY LANCE: Duża różnica.
MATT HARMON: Duża różnica. To dobre rzeczy.