Delikatna runda dla pierwszych. Brescia przeciwko Olbii, Roma w Messynie

ROME- Po środkowej rundzie, w weekend mistrzostwa A2 kobiet wracają od razu na korty. Między sobotą 26 a niedzielą 27 listopada rozegrana zostanie 8. runda w obu grupach. Tylko jeden awans jutro, mecz, który rozbije Club Italia przeciwko Offanengo w Mediolanie, pozostałe mecze zostaną rozegrane w niedzielne popołudnie.

Ważny dzień dla grupy A, z co najmniej trzema meczami godnymi uwagi: liderująca Brescia gości Olbię, drugie w klasyfikacji Busto Arsizio jedzie do domu trzeciego Trento, a Mondovì i Sassuolo mierzą się ze sobą na czwartym miejscu. Wielka uwaga na mecz dwóch nowo awansowanych Lecco i Esperii, a z tyłu Montale wita Albese.

W grupie B fascynujące starcia Talmassonów i Montecchio oraz Soverato i Martignacco, formacji, które aspirują do bycia rywalami liderującej Romy na etapie w Messynie. Po okresie odpoczynku, w którym w ten weekend uczestniczy Vicenza, San Giovanni in Marignano wita Marsalę w Romagni, natomiast w Sant’Elia i Perugii spodziewany jest ognisty mecz: pierwszy sukces w mistrzostwach jest na wyciągnięcie ręki.

GRUPA A-

Club Italia, który w środowej kolejce został pokonany 3-0 na wyjeździe przez Albese, wróci do gry na Centro Pavesi Fipav w Mediolanie, by zmierzyć się z Chromavis Eco Db Offanengo. Będzie to ważne wyzwanie dla młodych kobiet z federalnego sztabu szkoleniowego, które wciąż szukają odpowiedniej kontynuacji, aby móc odwrócić sytuację i wrócić do zdobywania punktów. Odkupienia szuka również Offanengo, które w ostatnich trzech meczach spotkało się z drużynami plasującymi się na trzech pierwszych miejscach w klasyfikacji, nie zdoławszy zdobyć punktów.

Oto słowa Michele Fanni, zastępcy Mencarellego:

Przeciwko Offanengo graliśmy dwa sety w Bressan Trophy, w tamtym przypadku udało nam się wygrać i zagraliśmy dobry mecz, myślę, że mogą być przeciwnikiem w naszym zasięgu. Są to jednak testy rozgrywane przed rozpoczęciem sezonu, trochę czasu minęło. Chociaż warto wiedzieć, nawet jeśli tylko częściowo, kto jest po drugiej stronie boiska, nadal jesteśmy bardzo skoncentrowani na sobie, musimy zawsze starać się dać z siebie wszystko, a na koniec meczu dokonujemy ocen „.

” W tej chwili – komentuje trener Giorgio Bolzoni – Club Italia trochę walczy w wynikach, wbrew temu co było widać w pre-sezonie, gdzie Azzurrine byli już przy piłce. Przeciwko formacjom tego typu trzeba mieć trochę szczęścia, żeby pokrzyżować im zły dzień, bo odwrotnie w pozytywnym zadanie jest skomplikowane. Myślę, że czeka nas mecz, w którym będziemy musieli bardzo mocno patrzeć na swoją stronę i narzucać swoją grę, żeby nie dać się przytłoczyć w pewnych sytuacjach. Jeśli nie naciskasz odpowiednio i pozwalasz przeciwnikowi na rozwijanie prostej gry, masz do czynienia z dobrym zespołem, który postawi cię w trudnej sytuacji.”

Ze stale rosnącym morale i świadomością własnych możliwości, dzięki czterem zwycięstwom z rzędu, które przesunęły Gialloblù Stefano Saja na trzecie miejsce w tabeli, Itas Trentino przygotowuje się do przyjęcia Futury Giovani Busto Arsizio w niedzielne popołudnie na Sanbàpolis w najważniejszym meczu dnia. Przed nimi, a właściwie przed Bonellim i jego towarzyszami znajdzie się zespół, który zajmuje drugie miejsce za prowadzącą Brescią, zaledwie dwie długości za Trento. Złota okazja zatem dla Itas Trentino, aby spróbować przedłużyć swoją pozytywną serię i przejść do szturmu na drugą pozycję. Z drugiej strony niepowtarzalna okazja dla bustocche, aby wykopać tylko jednego na prześladowców i spróbować skrócić pierwsze miejsce. Konfrontacja, która postawi naprzeciw siebie dwie najlepsze napastniczki mistrzostw: Elisę Zanette, na drugim miejscu klasyfikacji najlepszych strzelców z 141 piłkami rzuconymi na ziemię oraz Carly Dehoog, czwartą z 135 zdobytymi punktami.

„Stajemy przed trzecim meczem w ciągu ośmiu dni z dużą satysfakcją za to, co udało nam się zrobić w poprzednich spotkaniach – mówi trener Itas Trentino, Stefano Saja – . Do tego wyzwania przystępujemy z odpowiednim nastawieniem i najlepszymi intencjami: Busto Arsizio to bez wątpienia zespół wysokiej kategorii, tworzony przez niezwykłe indywidualności, które wyrażają bardzo solidną siatkówkę. Myślę, że to będzie dobry mecz: jesteśmy pewni siebie, podobnie jak Busto, który wyraźnie celuje w najwyższe mistrzostwo.

Komentarz Darisa Amadio, trenera Futury:

„Gratulacje dla nas za rozegrany w środę mecz z Olbią, teraz jednak przychodzi kolejny trudny mecz z Trento. Odżyli po trudnym początku dzięki jakości zawodników, więc to będzie naprawdę skomplikowany mecz. Musimy się z tym zmierzyć we właściwy sposób. Są naprawdę kompletną drużyną, mają bardzo dobry drybling jak i bardzo kłopotliwych napastników, mają też dwóch bardzo dobrych środkowych obrońców jak Fondriest i Moretto, którzy robią duży wpływ zarówno na ścianie jak i w ataku.”.

Kolejne wysoko notowane wyzwanie w grupie A. Na PalaManera zmierzą się LPM BAM Mondovì i BSC Materials Sassuolo, sparowane w klasyfikacji z 12 punktami, na czwartym miejscu, dwie długości za Trento i cztery za Busto Arsizio, które zagrają przeciwko sobie. Runda zatem, która może premiować jeden z dwóch zespołów biorących udział w rozgrywkach, wykorzystując wynik, który i tak sprawi, że jedna z drużyn z przodu straci punkty. Pumine przyjeżdżają na mecz po dobrym 1-3 z Montale, natomiast biancoazzurre ulegli w tie-breaku z Lecco, w trudnym i wyczerpującym meczu.

Marika Longobardi przedstawia wyzwanie:

” Mecz z Sassuolo będzie bardzo ważny, zarówno z punktu widzenia klasyfikacji, jak i morale zespołu. Chcielibyśmy kontynuować pozytywne przebudzenie z tego minionego tygodnia. Pracujemy bardzo ciężko na siłowni, bo wiemy, że to będzie walka, w której kto popełni mniej błędów, ten będzie lepszy od nas. Jak zawsze w niedzielę będziemy potrzebowali wsparcia publiczności i kibiców: oni zawsze dają nam tę dodatkową adrenalinę, która potem prowadzi nas do lepszego działania.

To są przemyślenia trenera Venco:

” Nasza filozofia drużyny nie skupia się na wygraniu tego czy innego meczu, bo myślenie o wygranej może być mylące. Tak więc – ponownie, jak zawsze – naszym celem jest wyjście na boisko bez myślenia o wygranej, a raczej granie jednego punktu na raz, starając się robić to, nad czym pracujemy w siłowni.”.

Po pięknym zwycięstwie z Cremoną, porażka z Mondovì dla Emilbronzo 2000 Montale, które z 6 punktami zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w rankingu. Ale okazja dnia jest ważna, bo dziewczyny z Modeny zmierzą się u siebie z Tecnoteam Albese Volley Como, które wyprzedzają je o jeden punkt, dzięki trzem punktom zdobytym z Club Italia w meczu w środku tygodnia.

Aneta Zojzi przedstawia wyzwanie dla nerofuców:

” Bez punktu przeciwko Mondovì, ale niesiemy ze sobą świadomość, że niewiele trzeba, by być na równi z wieloma zespołami. Grasz u siebie? To zawsze punkt na naszą korzyść i bardzo nam pomaga ze względu na ciepło, nie możemy się doczekać. Albese? Jak każda inna drużyna, idąc do przodu w mistrzostwach, przyjadą grać swoją grę. Musimy wyjść na boisko wiedząc, że nikt nam nic nie da i że, tak jak robiliśmy to w przeszłości, musimy utrzymać naszą koncentrację na wysokim poziomie i pokazać, ile jesteśmy warci „.

Wypowiedź trenera Chiappafreddo:

Chcemy kontynuować w ten sposób. Wiemy, że czeka na nas doświadczony, wartościowy zespół. Nie będzie nam łatwo, ale musimy się starać: zdobywać punkty, by dalej poprawiać swój ranking, nawet jeśli postawimy sobie jeden cel na raz, krok po kroku. Ale po środowym sukcesie z Club Italia mamy nadzieję, że nadamy ciągłość naszemu sezonowi. W Modenie spodziewamy się twardej formacji, dobrze zorganizowanej we wszystkich działach. Jesteśmy gotowi do gry”.

Dzięki szarży po sukcesie w tie-breaku z Sassuolo, Oro Cash Lecco przygotowuje się do bardzo ważnego meczu u siebie z drugą nowo awansowaną Esperią Cremona. Drużyny dzielą dwa punkty, przy czym Tygrysy są na czele mimo ostatniej środowej wpadki z Brescią.

” Jestem dumny z występu dziewczyn, które potrafiły reagować, badając przeciwnika i wykazując się wielką nieustępliwością – mówi Gianfranco Milano, trener Lecco – Zamierzamy zakończyć ten tryptyk meczów z Esperią, wartościową drużyną. Świeżo po awansie jak my, ale z doskonałą grą. Od dzisiaj jesteśmy na siłowni, aby przygotować się do nowego meczu..

Słowa Simony Buffo dla Gialloblu:

” Mecz z Brescią był ciężki, to bardzo fizyczna i dobrze ułożona drużyna. Ich szybka gra z pewnością postawiła nas w trudnej sytuacji. Ale to jest punkt wyjścia, dziś wiemy, że musimy zacząć od nas, od naszej gry i pewności siebie także po to, by zmierzyć się w kolejnym meczu z Lecco. Przyjeżdżają z bardzo dobrego zwycięstwa z Sassuolo, co pozwoliło im naładować się na ten mecz. To, co musimy starać się zrobić, to nie cierpieć ich gry, ale robić swoje i narzucać swoją wartość”.

Valsabbina Millenium Brescia, po przekonującym zwycięstwie w Cremonie, wraca w przyjazne mury PalaGeorge w Montichiari na czwartą z rzędu niedzielę, by zmierzyć się z Volley Hermaea Olbia, która w środowym meczu poległa u siebie z Busto Arsizio. Po dobrym początku, Sardyńczycy stracili kilka punktów w ostatnich wypadach, również z powodu niedostępności startującego Bridiego, który również ma wątpliwości co do wyzwania przeciwko lwowiankom. Brescianki natomiast są w doskonałym okresie formy z pięcioma sukcesami w ostatnich meczach i zasłużenie zajmują pierwsze miejsce w grupie, +3 na drugim.

Autorka zwycięskich ataków przeciwko Offanengo i Cremonie, seterka Bianca Orlandi komentuje kolejny mecz:

„Przychodzimy z pięciu pozytywnych meczów, które dają nam motywację do dalszego udowadniania, że praca, którą wykonujemy tydzień po tygodniu na siłowni jest właściwa. Olbia to drużyna, która na tym początku sezonu udowodniła, że jest bardzo twarda i potrafi zagrać swoje najlepsze spotkanie nawet przeciwko zespołom z najwyższej półki. Musimy zaufać naszemu systemowi, drodze, na której się znajdujemy i nie spuszczać gardy.”.

Oto myśli libero Olbii Alice Barbagallo:

” Czeka nas bardzo intensywny okres, charakteryzujący się wieloma wyrównanymi meczami. Jest to wymagające zarówno fizycznie jak i psychicznie. Wiemy, że Brescia jest bardzo dobrze wyposażonym zespołem, ale postaramy się dobrze wypaść, zaczynając od ostatniego zwycięstwa z Albese, gdzie widzieliśmy dobre rzeczy zwłaszcza w fazie muru obronnego. Mamy nadzieję, że wkrótce odłożymy na bok porażkę z Busto, by spróbować zgarnąć jakieś punkty w wyzwaniu, które – jesteśmy świadomi – będzie bardzo trudne.”

GRUPA B-

Dziesięć setów w trzy dni dla Desi Shipping Akademia Messina, która w podwójnym meczu wyjazdowym w Veneto przeciwko Vicenzy i Montecchio, zasłużenie zdobyła dwa punkty z dwóch porażek po tie-breaku na koniec wyrównanych meczów rozegranych z charakterem i zacięciem. Wracając na Sycylię, przychodzi jednak najgorszy z przeciwników: Roma Volley Club, jedyny zespół wciąż niepokonany w Serie A2 i pierwszy z czteropunktową przewagą nad drugim.

” Punkty, które odebrałyśmy z Vicenzy i Montecchio są dla nas mentalnie bardzo ważne – tak Silvia Pertens, seterka Akademii i bohaterka pięknego występu w środowym meczu – Bo pokazują, że jesteśmy w stanie grać z zespołami na wysokim poziomie. I są też ważne dla rankingu: każdy punkt, który uda nam się zdobyć, może zadecydować o naszej przyszłości. To na pewno ekscytujące jechać przeciwko liderowi ligi. Mamy nadzieję, że przed domową publicznością pokażemy naszą najlepszą siatkówkę i będziemy mocno walczyć o każdy punkt. 'The ball is round’ jak to mówią, więc wszystko jest możliwe! „.

To zamiast tego jest komentarz Giuseppe Cuccariniego dla Giallorossich:

” Patrząc na kolejny mecz, Messina jest z pewnością drużyną na dorobku, co udowodniła w ostatnim meczu z Montecchio, gdzie doprowadziła mecz do tie-breaka. To formacja, która zawsze jest bardzo bojowa, obecna w meczu. Przegrała tylko raz wynikiem 3-0, a w pozostałych meczach zawsze dawała przeciwnikom popalić. W świetle tego będziemy musieli być dobrzy, by włożyć całą naszą jakość i wolę walki w uzyskanie upragnionego wyniku.”.

Dziewczęta z Cda Talmassons, po tym jak zmierzyły się z San Giovanni in Marignano u siebie i Soverato na wyjeździe (uzyskując ogólnie 3 punkty, dzięki wygranej i porażce 3-2), będą gościć Ipag S.lle Ramonda Montecchio w meczu o wysokiej wartości technicznej. Obie drużyny spotkają się ponownie w mistrzostwach po tym, jak ścierały się również w zeszłym sezonie, gdzie w bezpośrednich starciach uśmiechnęło się do Friulanek. Mecz jest również ważny dla klasyfikacji: Wenecjanie są obecnie na drugim miejscu z 14 punktami, po czterech punktach zebranych dzięki sukcesom w tie-breaku przeciwko Marsali i Messynie, podczas gdy drużyna gospodarzy ma obecnie 9 punktów.

Na temat momentu formy Talmassonsa wypowiedział się trener Leonardo Barbieri:

Na pewno pochodzimy z dwóch bardzo intensywnych meczów. Muszę powiedzieć, że wszystkie dziewczyny są zdrowe, więc fizycznie spodziewamy się powrotu do zdrowia w 100%. Montecchio jest jednym z kandydatów do przesunięcia w górę kategorii. Mają naprawdę ważną linię frontu, ich ściana i atak są ich grotem, a my będziemy musieli podjąć odpowiednie środki zaradcze, aby powstrzymać ich ataki i wydostać się z ich ściany. Ale myślę, że mamy cechy i umiejętności, aby to zrobić.

” Akademia Messina w środę dorosła w trakcie meczu i broniła bardzo dobrze, podczas gdy my musieliśmy się schylić do tyłu, aby pokryć różne role – wyjaśnia Benedetta Cometti -. Ale właśnie w tym pokazaliśmy, że jesteśmy zjednoczonym zespołem, który wie, jak znaleźć energię razem w przeciwnościach i który nigdy się nie poddaje. Talmassons to trudny zespół, ale nie możemy się do nich dostosowywać, tylko myśleć o naszej grze, która sprawdza się w każdej sytuacji i potrafi zranić, bo walczymy do ostatka przy każdej piłce. A potem, po dokonaniu cudów w ostatnią niedzielę, nie wolno nam się już niczego bać.”.

Korzystający z bye week, Omag-MT San Giovanni w M.no oszczędzał środek tygodnia, poświęcając cały tydzień na treningi przed meczem z Seap-Sigel Marsala. Wręcz przeciwnie, Sycylijczycy rozegrali bardzo wymagający mecz z Sant’Elią, zdołali uzyskać przewagę w tie-breaku. Sukces, który z pewnością może być motorem napędowym dla dziewczyn trenera Bracci, które są gotowe do walki również w Romagni, aby zdobyć kolejne punkty przydatne do wspinania się w górę rankingu.

Giorgia Caforio, libero Omag-Mt, doskonale zdaje sobie sprawę, że meczu z Seap-Sigel Marsala nie należy lekceważyć:

” Z pewnością będzie to mecz, w którym będziemy musieli zwrócić największą uwagę. Będziemy musieli utrzymać koncentrację i świetny balans przez cały mecz. Zespół ma duże pole do popisu i ten mecz może być ważnym impulsem w tym kierunku. Obecny ranking Marsali nie odzwierciedla ich prawdziwej wartości, dlatego nie wolno nam lekceważyć przeciwnika, ale stawić mu czoła z całą stanowczością. Kiedy gramy skoncentrowani i unikamy niebezpiecznych przerw, udaje nam się wyrazić dobrą grę, która daje nam radość i satysfakcję.

Wypowiadający się w domu w Marsali drugi trener Lucio Tomasella:

Przewiduję i mam szczerą nadzieję, że będzie to ciężki mecz w Romie. Mieliśmy dobry początek w meczu w Messynie w fundamentalnym odbiorze, potem ten aspekt gwałtownie spadł w trzech meczach z Romą, Soverato i Talmassons, by następnie w dwóch ostatnich meczach (Montecchio i Sant’Elia), także dzięki szczepowi w wyjściowym składzie kapitana Monety, zdecydowanie odzyskać wysokość. Mówię tak, bo w środowym meczu odbiór osiągał szczyty w okolicach 53%. To, co musimy poprawić, to moment, w którym brakuje nam serwu, w mniej delikatnej sytuacji w secie, bez, jeśli to możliwe, dawania szansy, aby przeciwnik nabrał odwagi i zrobił kontrę „.

Na PalaIaquaniello zmierzą się ze sobą dwie ostatnie drużyny grupy B, Assitec Volleyball Sant’Elia i 3M Volleyball Perugia, jedyne zespoły wciąż bez sukcesu w Serie A2. Rozdzieleni trzema punktami, ciociare doznali czwartej porażki w środkowym tie-breaku, prawdziwego przekleństwa, o którym wszyscy, począwszy od nowego trenera Gagliardiego, mają nadzieję szybko zapomnieć. Tylko jeden punkt zamiast tego dla Umbrii: ten mecz, w taki czy inny sposób, może zmienić losy jednej z dwóch drużyn.

” Przed nami ważny mecz – powiedział asystent trenera siatkarzy Assitecu, Gino Russo – do którego należy podejść inteligentnie. Nadal ciężko walczymy, ale czasami brakuje nam decydującej wskazówki, aby doprowadzić do ważnych sytuacji, które mają miejsce w meczu na naszą korzyść. Trener Nino Gagliardi dopiero przybył i biorąc pod uwagę napięty terminarz, miał niewiele czasu na pracę, ale pewne efekty już widać, zwłaszcza w kwestii zagrywki. W niedzielę będziemy musieli walczyć o każdą piłkę, jak zawsze, aby móc uzyskać wynik i przywieźć do domu trzy punkty”. „To był bardzo intensywny tydzień, zarówno z fizycznego punktu widzenia, jak i ze względu na to, co mówiliśmy sobie z trenerem i sztabem – mówi umbryjski libero Rota – Dokonaliśmy bilansu sytuacji i jesteśmy pewni siebie w perspektywie niedzielnego meczu. Jeśli w meczu z Rzymem w środku tygodnia wiedzieliśmy, że nie mamy wielkich szans, ponieważ mówimy o okręcie bojowym z zawodnikami już gotowymi na A1, to przeciwko Sant’Elia jest realna szansa na przywiezienie punktów i nie chcemy zawieść”.

Pragnienie odkupienia w domu Volley Soverato, z dziewczynami trenera Luca Chiappini gotowymi do zmierzenia się w drugim z rzędu meczu u siebie. Tym razem gościem w Pala Scoppa jest Itas Ceccarelli Martignacco. Soverato wraca właśnie ze środowego przystanku u siebie przeciwko Talmassons, który wygrał w tie-breaku po bardzo wyrównanym i ciężkim meczu. Martignacco natomiast pochodzi z przekonującego sukcesu przeciwko Vicenzy, symbolu dobrego momentu formy Friulanek: po porażce w openerze przeciwko Talmassons, pięć zwycięstw z rzędu doprowadziło dziewczyny trenera Gazzottiego do trzeciego miejsca, o jedno więcej niż Kalabryjczycy.

To są wrażenia meczowe właściciela Soverato – Matozzo:

” Jeszcze raz gratuluję całemu zespołowi i obsłudze technicznej za pracę, którą wykonują. Zawsze byliśmy pewni siebie od tego lata podczas kampanii zakupowej. W niedzielę chcemy zdobyć jeszcze kilka ważnych punktów przed naszą wspaniałą publicznością.”.

Słowo do środkowego gracza Guzina dla Friulanów:

” Przyjeżdżamy z pięknego zwycięstwa, z bardzo ważnego sukcesu. Niemniej jednak skupiamy się już na kolejnym meczu, który zapowiada się na bardzo trudny. Mamy bardzo mało czasu na przygotowanie się do niej. Będziemy musieli dobrze wykonywać swoje zadania, starając się narzucić nasz system gry. Soverato to drużyna, która broni dużo i bardzo dobrze. To grupa, która u siebie wie, jak postawić przeciwnika w poważnych tarapatach. Z naszej strony będziemy musieli być silni i atakować od początku meczu.”.

HARMONOGRAM I REFERATY NA 8. DZIEŃ-

GIRONE A-

Sobota 26 listopada o godz. 16.00

Club Italia – Chromavis Eco Db Offanengo Sędziowie: Testa-Petrera

Niedziela 27 listopada o godz. 17.00

Itas Trentino – Futura Giovani Busto Arsizio Sędziowie: Papapietro-Tundo

Lpm Bam Mondovi’ – Bsc Materials Sassuolo Sędziowie: Marconi-Marigliano

Emilbronzo 2000 Montale – Tecnoteam Albese Volley Como Sędziowie: Adamo-Pescatore

Orocash Lecco – U.S. Esperia Cremona Sędziowie: Giorgianni-Clemente

Niedziela 27 listopada o godz. 18.00

Valsabbina Millenium Brescia – Volley Hermaea Olbia Sędziowie: Pernpruner-Sabia

GIRONE B-

Niedziela 27 listopada o godz. 16.00

Desi Shipping Akademia Messina – Roma Volley Club Sędziowie: Ciaccio-Pecoraro

Niedziela 27 listopada o godz. 17.00

Cda Talmassons – Ipag S.Lle Ramonda Montecchio Sędziowie: Mazzarà-Manzoni

Omag-Mt San Giovanni In M.No – Seap-Sigel Marsala Sędziowie: Somansino-Polenta

Assitec Volleyball Sant’Elia – 3m Pallavolo Perugia Sędziowie: Pasciari-Lanza

Volley Soverato – Itas Ceccarelli Martignacco Sędziowie: Capolongo-Stellato

Odpoczynek: Anthea Vicenza Volley

LE CLASSIFICHE-

GRUPA A-

Valsabbina Millenium Brescia 19 (6 – 1); Futura Giovani Busto Arsizio 16 (6 – 1); Itas Trentino 14 (4 – 3); Bsc Materials Sassuolo 12 (4 – 3); Lpm Bam Mondovi’ 12 (4 – 3); Volley Hermaea Olbia 11 (4 – 3); U.S. Esperia Cremona 11 (3 – 4); Orocash Lecco 9 (3 – 4); Tecnoteam Albese Volley Como 7 (3 – 4); Chromavis Eco Db Offanengo 6 (2 – 5); Emilbronzo 2000 Montale 6 (2 – 5); Club Italia 3 (1 – 6);

GRUPA B-

Roma Volley Club 18 (6 – 0); Ipag S.Lle Ramonda Montecchio 14 (5 – 1); Itas Ceccarelli Martignacco 13 (5 – 1); Volley Soverato 12 (4 – 2); Omag-Mt San Giovanni In M.No 11 (4 – 2); Anthea Vicenza Volley 10 (4 – 3); Cda Talmassons 9 (3 – 3); Desi Shipping Akademia Messina 7 (2 – 5); Seap-Sigel Marsala 6 (2 – 4); Assitec Volleyball Sant’Elia 4 (0 – 7); 3m Pallavolo Perugia 1 (0 – 7).