ROMA – Cremonese wychodzą z Olimpico przeciwko Romie. Po zakończeniu meczu do mikrofonów DAZN przemówił trener grigiorossich, Massimiliano Alvini: „Jest trochę złości za to, że po dwóch takich meczach uzbierało się zero. Jest mi szczególnie przykro z powodu wysiłku moich zawodników i kibiców, którzy tu przyszli. Zebraliśmy mniej niż wyprodukowaliśmy”. Alvini kontynuował, próbując wyjaśnić, czego zabrakło w tym meczu: „Mieliśmy to przygotowane tak, że dryblowaliśmy od dołu. Nie radziliśmy sobie dobrze z grą, ale wiem, że potrzeba czasu, bo jesteśmy nowym zespołem. Z czasem będziemy się poprawiać. Przyjechaliśmy tu grać w fantastycznym otoczeniu, z pewnością zasłużyliśmy na nagrodę.”
„Komunikat naszego klubu jasno określa, czym jest Cremonese”
„Muszę być dumny z tego, co wyprodukowali moi zawodnicy. Potrzebujemy czasu, aby wszyscy się zaadaptowali i lepiej poznali. Tylko w ten sposób będziemy mogli walczyć o zbawienie. Wszyscy razem idziemy drogą. Komplementy od Mourinho? Przyjemność grać na tym stadionie przeciwko takiemu trenerowi jak Jose. Potem wygrali i nie możemy nic powiedzieć. Szkoda mi kontuzji Zaniolo i Wijnalduma. Każdy może zrozumieć czym jest Cremonese z oświadczenia naszego klubu.”
Zobacz galerię
Roma capoccia: wsad Smallinga sprawia, że Stadio Olimpico eksploduje
Zapisz się do ligi fantasy Tuttosport League i wygraj fantastyczne nagrody!