Co za byk, chłopcy. I wreszcie radość: Adopo!

MILAN – Co za wyczyn, co za Toro. W dziesięciu od 70. minuty na wywalenie Djidji, granata wygrywa z rezerwowymi, z tymi zawodnikami, których do meczu na San Siro, rundy 16 Pucharu Itailia z mistrzami Włoch z Mediolanu, Juric używał bardzo mało. Bayeye na przykład zrobił asystę dla Adopo, innego chłopaka, który rozegrał wyjątkowy mecz. Teraz Toro musi się spieszyć z przedłużeniem jego kontraktu, który wygasa w czerwcu, nie mogą stracić takiego chłopaka. Brawa również dla Demby Seck: również jako zmiennik, on również spisał się dobrze.

Schuurs, co za Byk

Świetnie, zatem Schuurs, holenderski środkowy, którego wszyscy chcą, który oczarował San Siro. Krótko mówiąc, drużyna Juricia nadała mocny sens swojemu sezonowi, eliminując mistrzów Włoch – AC Milan. Chorwacki trener zrozumiał chyba, że wielu młodych, których zwykle trzyma przy linii bocznej, zasługuje na szczególne wyróżnienie, bo wyczyn Milanu to w dużej mierze ich zasługa. Biegali, walczyli, „pluli” na boisku wszystkim co mieli. Nie tylko ich serce, ale i technika, chęci, zaradność. Tutaj odkryliśmy Toro chłopców w ich karierze, którzy czekają, aby poznać między Fiorentiną a Sampdorią kolejnego przeciwnika w ćwierćfinale. Dwie drużyny w zasięgu, ale po wyegzorcyzmowaniu najpierw diabła, a potem pecha, Granata może zajść w tej imprezie bardzo, bardzo daleko.

Un Torino di eroi, Buongiorno la sua guida

Obejrzyj film

Torino bohaterów, Buongiorno jego przewodnikiem