Capel i seniorzy zastanawiają się nad 84-73 przegraną Pitta z Xavier

GREENSBORO, N.C. – Główny trener Pitt Jeff Capel wraz z zawodnikami Jamariusem Burtonem, Nelly Cummingsem, Gregiem Elliottem i Nike Sibande spotkali się z mediami w niedzielę po przegranej drużyny z Xavier w drugiej rundzie turnieju NCAA.

Oto pełne podsumowanie wszystkiego, co mieli do powiedzenia.

Capel: Przede wszystkim gratulacje dla Xavier. Zagrali wspaniałą koszykówkę. Szczególnie w pierwszej połowie. Naprawdę dobrze strzelali. Byli bardzo połączeni ofensywnie i byli w stanie uzyskać przewagę do przerwy i mieli dużo rozpędu. Gratulacje dla nich. Życzę im powodzenia. Sean wykonał świetną robotę ze swoim zespołem. Jego ludzie to zrobili. Życzę im powodzenia. Jestem bardzo dumny z mojego zespołu. Wiesz, wszyscy w naszym programie, a zwłaszcza nasi zawodnicy, wykonali w tym roku niesamowitą pracę. Dla mnie jako głównego trenera i dla całego naszego sztabu trenerskiego jestem bardzo wdzięczny za podróż, w którą nas zabrali, pozwolili nam być częścią.

Ci chłopcy pojawiali się każdego dnia ze świetnym nastawieniem, starając się być lepszymi. Byli niewiarygodnie zgrani, stawiali czoła różnym przeciwnościom, ale nigdy nie zachwiali się w swoim zaangażowaniu i wierze w siebie nawzajem.

Kiedy dochodzisz do tej części sezonu, wiesz, że to okrutne. Zakończenie jest okrutne, ponieważ jesteście razem, robicie te wszystkie rzeczy, a potem dla wszystkich z wyjątkiem jednej drużyny nadchodzi nagły koniec. Wiem, że nasi chłopcy cierpią. Jest mecz, który naprawdę chcieliśmy wygrać i mieliśmy na to szansę, ale nie udało nam się.

Ale jestem z nich dumny. Jestem z nich bardzo dumny – czuję się szczęściarzem, że miałem okazję być z nimi na co dzień i obserwować ich, obserwować indywidualną podróż każdego z nich, obserwować naszą wspólną podróż. To grupa chłopaków, a zwłaszcza ta czwórka tutaj, która zawsze będzie zajmować niewiarygodnie szczególne miejsce w moim sercu.

Jeff, jeśli ktoś zapyta cię za miesiąc, za rok, za kilka lat, jak chcesz, aby ta drużyna została zapamiętana?

Capel: Grupa zwycięzców. Grupa, która jest niewiarygodnie połączona i chłopaki, którzy przyszli i uwierzyli w siebie, uwierzyli w siebie nawzajem i uwierzyli w nasz program.

To jest pytanie do wszystkich czterech graczy. Twoim celem było uczynienie tego programu lepszym niż wtedy, gdy do niego przyszedłeś. Co każdy z was sądzi o przyszłości koszykówki w Pitt? It?

Burton: Przede wszystkim jestem wdzięczny za tę grupę. Zdecydowanie zostawiamy ją lepszą niż ją zastaliśmy i taki jest cel. Jako seniorzy, jako chłopaki w naszym ostatnim roku.

Przyszłość jest jasna. Wprowadziliśmy Pitt na krajową scenę. Będą w stanie wyciągnąć transfery z portalu, a to od chłopaków, którzy przyjdą, zależy, czy uwierzą w trenera i uwierzą w program i zabiorą go stąd.

Sibande: Zgadzam się z tym, co powiedział Jamarius. Zdecydowanie przywróciliśmy Pitt na krajową scenę, na której jest teraz dużo uwagi. Myślę więc, że nasza przyszłość będzie świetlana dla Pitta. Myślę, że wiele osób powinno tu przyjść i wierzyć w trenera. Wykonał niesamowitą pracę w tym roku z tą grupą i doceniam wszystko, każde doświadczenie, które mieliśmy w tym roku na pewno.

Cummings: Zgadzam się z tym co obaj panowie powiedzieli. Dodam do tego, jak powiedział J.B., że przywróciliśmy Pitt na mapę, więc zdecydowanie jesteśmy dumni z tego, co tutaj zrobiliśmy, a przyszłość jest naprawdę jasna, ponieważ sztab trenerski i wszyscy w tym programie mają przekonanie o sobie, które może przełożyć się na chłopaków, którzy przychodzą, takich jak transfery takie jak ja. Więc myślę, że będzie wielu chłopaków, którzy to zobaczą i zrozumieją, że Pitt to zdecydowanie miejsce, w którym warto być.

Elliott: Wiesz, tak jak właśnie powiedzieli moi koledzy z drużyny, przyszłość jest zdecydowanie jasna dla koszykówki Pitt, ponieważ mamy trenera Capela za sterami. Nie na darmo został trenerem roku ACC. On wie, co robi. Wiesz, jak właśnie powiedzieli, wróciliśmy na krajową scenę. Wszyscy wiedzą, kim jest Pitt. Więc jeśli chcesz zrobić hałas, dlaczego nie miałbyś przyjść do Pitt?

To jest dla wszystkich graczy. Co możecie powiedzieć o więziach, które zbudowaliście podczas wszystkich testów, przed którymi stanęliście w tym sezonie i o tym, jak wszyscy razem stanęliście w obliczu tych testów?

Burton: Powiedziałbym, że więź, którą byliśmy w stanie rozwinąć, była ogromna i jest to coś, co wszyscy zabierzemy do końca życia. Każda wojna, w której braliśmy udział, nauczyła nas czegoś i będzie to coś, czego pewnego dnia będziemy mogli nauczyć nasze dzieci.

Sibande: Mogę się z tym zgodzić. W tym roku były wzloty i upadki, ale było to niesamowite doświadczenie i jest to coś, czego możemy się trzymać i uczyć przez resztę naszego życia i naszej przyszłości. Będzie więc niesamowicie, gdy będziemy mogli sprowadzić nasze dzieci z powrotem do Pittsburgha. Mamy teraz baner z napisem March Madness, więc jest to coś, co możemy im pokazać. Żałuję, że nie udało nam się dotrzeć dalej, ale z pewnością było to niesamowite doświadczenie.

Cummings: Więź, którą stworzyliśmy jest czymś wyjątkowym. Nie znaliśmy się rok temu, więc dla nas, aby osiągnąć rzeczy, które osiągnęliśmy, wiesz, być tak połączonym, jak jesteśmy, radzić sobie ze wszystkimi przeciwnościami, z którymi mieliśmy do czynienia i nadal być w stanie wyjść tutaj i dotrzeć prawie do Sweet 16, to zdecydowanie coś, czego nikt z nas nie powinien lekceważyć. Wiesz, teraz jest do bani. To kłuje, że przegraliśmy, ale kiedy masz trochę czasu na refleksję, osiągnęliśmy wiele rzeczy, więc myślę, że więź, którą mamy, jest zdecydowanie tego powodem.

Jeff, dwuczęściowe pytanie. Po pierwsze, Federiko, wyglądało na to, że wszedł na chwilę i zaraz wyszedł. Czy to była kontuzja z ostatniego meczu, czy z tego? Po drugie, wiesz, twoja obrona była naprawdę dobra przeciwko Iowa State. Zatrzymaliście ich na 41 punktach, a w pierwszej odsłonie oddaliście 48. Co widziałeś w obronie swojego zespołu w pierwszej połowie?

Capel: Kiedy Federiko wszedł do gry, utykał biegając w górę i w dół boiska. Nie zamierzam narażać go na dalsze obrażenia, więc podjąłem decyzję, aby nie grać nim przez resztę meczu. Jak powiedziałem przed meczem, Iowa State nie była tak dobrą drużyną ofensywną jak Xavier. Xavier był elitarnym zespołem ofensywnym przez cały rok. Tak więc, ponownie, myślałem, że byli naprawdę dobrzy ofensywnie. Poruszali się w świetnym tempie. W pierwszej połowie trafili siedem trójek. Piłka miała energię. Myślę, że w pierwszej połowie asystowali przy 17 z 19 zdobytych bramek z pola – lub mieli około – myślę, że mieli około 14 z 16 zdobytych bramek z pola. Więc tacy właśnie byli. Nie mogliśmy zakłócić ich rytmu.

Trenerze Capel, jaką strategię stosujesz, gdy przegrywasz 14 w przerwie, a potem nawet 20 w końcówce? Jak to trenujesz i jak to zadziałało dzisiaj?

Capel: : Po prostu trenujesz, kropka. Bez względu na wynik, bez względu na sytuację, trenujesz. Kiedy przegrywaliśmy 14 punktami, rozmawialiśmy w połowie spotkania. Rozmawialiśmy o niektórych rzeczach, których nie zrobiliśmy dobrze. Chcieliśmy wyjść i stopniowo odrabiać straty. Oczywiście musieliśmy grać lepiej w obronie, a zwłaszcza pilnować linii rzutów za trzy punkty. Kiedy przegrywaliśmy 20 punktami, to samo. Walczyć dalej, trzymać się razem, być tym, kim byliśmy przez cały rok.

I oczywiście nie wyszło nam to na dobre. Przegraliśmy, ale uważam, że walczyliśmy dalej. Mieliśmy szansę w końcówce. Doprowadziliśmy do dziesięciu punktów. Mieliśmy kilka naprawdę dobrych rzutów, które po prostu spudłowaliśmy i mogliśmy wywrzeć na nich nieco większą presję. Zaczęliśmy faulować. Mieliśmy gościa, który nie był dobrym strzelcem z rzutów wolnych przez cały rok i spudłował kilka, ale podszedł i zrobił kilka dla nich.

Jeff, wszyscy czterej twoi gracze wspomnieli o transferach, ale masz już w swoim programie kilku siedmiostopowych pierwszoroczniaków. Czy możesz w jakiś sposób odnieść się do rozwoju, jaki bliźniacy Diaz Graham poczynili w ciągu ostatnich trzech, czterech tygodni i na ile mogą być fundamentem do dalszego rozwoju?

Capel: Cóż, myślę, że stawali się lepsi przez cały rok. Jak już wielokrotnie wspominałem, pracują. Cieszą się tym procesem. Nie boją się go. Myślę, że jedną z głównych rzeczy i czymś, co było inne w naszym programie w tym roku, czego nie mieliśmy, odkąd tu jestem, jest to, że mieli szczęście i szczęście, że mieli tych czterech chłopaków, ponieważ ci czterej faceci są naprawdę dobrymi przykładami tego, jak powinien wyglądać lub może wyglądać dobry koszykarz w college’u, jeśli włożysz pracę, jeśli włożysz czas, jeśli poważnie o tym myślisz. Myślę więc, że będą nadal rosnąć i stawać się coraz lepsi, podobnie jak Federiko i inni zawodnicy, którzy powrócą do naszego programu. Jak już wielokrotnie mówiłem, myślę, że ich przyszłość jest bardzo jasna.

Jeśli chodzi o J.B. i Nike, to znaczy, że byliście tutaj przez kilka lat. Byliście w pobliżu przez kilka trudnych sezonów. Jestem pewien, że po jakimś czasie będziecie w stanie zastanowić się nad tym, co oznacza ten sezon, ale czy możesz sobie wyobrazić, że siedzicie na tej scenie po niektórych rzeczach, przez które przeszliście i być może poprzednich sezonach przed tym.

Burton: Tak, to znaczy, wiedziałem, że jest to możliwe z grupą, którą mieliśmy. Ta grupa jest wyjątkowa. Ta grupa wierzyła i ta grupa była bezinteresowna od samego początku i to była największa rzecz, która pozwoliła nam tu dziś siedzieć.

Sibande: Zgadzam się, stary. To było trudne, wiesz, przechodząc przez te ostatnie kilka lat, ale wiedziałem, że Capel sprowadził chłopaków i wiesz, że zjednoczyliśmy się jako jednostka, byliśmy bardzo bezinteresowni przez cały rok i wierzyliśmy w siebie nawzajem i wierzyliśmy w drużynę i naszych trenerów. To była dobra przejażdżka i na pewno jest to coś niesamowitego.

Jeff, czy możesz powiedzieć o pracy, którą wykonali szczególnie seniorzy, aby nadać ton, który chcesz, aby koszykówka Pitt reprezentowała w nadchodzących latach?

Capel: Cóż, myślę, że kiedy słyszysz ich tutaj dzisiaj, kiedy słyszałeś ich podczas wywiadów, mam na myśli tylko rzeczy, które mówią, a nie tylko mówią, podążają za czynami. Myślę, że to wiele mówi. Są twardzi. Są pracowici. Są bezinteresowni. Są naprawdę, naprawdę dobrymi kolegami z drużyny i wszyscy chcieli być częścią czegoś. Wszyscy mieli zdrowe ego, a nie problemy z ego. I wszyscy mieli zdolność – tych czterech chłopaków miało zdolność do wiary, nawet jeśli coś nie wyglądało na mocne. Potrafili wierzyć w siebie, wierzyć w siebie nawzajem i wierzyć w to, co możemy razem zrobić.

Myślę, że rozumieli, że aby stało się to, co się stało, musieli być razem. Ponownie, ci ludzie, wszyscy, ale ta czwórka była liderami. Wiesz, to co zrobili dla naszego programu, dla mnie, dla miasta Pittsburgh, dla Uniwersytetu w Pittsburghu, wiesz, to była grupa facetów, w których myślę, że nasze miasto się zakochało, znam naszych fanów, znam naszych studentów. Jestem im bardzo wdzięczny, naszym studentom, za to, jacy byli dla nas przez cały rok.

Jeff, powiedziałeś, że proces budowania tej drużyny rozpoczął się prawie na ostatnim klaksonie po sezonie ’22. Czy dasz sobie szansę na oddech i refleksję przed rozpoczęciem pracy, czy zaczniesz od razu i zaczniesz jutro wieczorem?

Capel: Niestety, w sposobie, w jaki praca jest teraz, tak naprawdę nie masz przerwy. Wiesz, to nie jest tak, jak pięć, dziesięć lat temu w tym zawodzie. Więc od razu do tego wracasz. Zaczynasz się zastanawiać. Próbujesz ustalić – pierwszą rzeczą jest to, że próbujesz ustalić swój skład. Następnie próbujesz dowiedzieć się, kogo możesz pozyskać?

Mam ludzi w moim sztabie, którzy już rozpoczęli ten proces, jeśli chodzi o przyglądanie się młodym chłopakom lub chłopakom, powinienem powiedzieć, którzy już weszli na portal. Kilku licealistów. Chodzi mi o to, że będziemy szukać wszędzie, aby znaleźć odpowiednich ludzi. Chcemy pozyskać dobrych zawodników, ale naprawdę ważne jest, aby w przyszłości, zwłaszcza po tym roku z tymi chłopakami, upewnić się, że mamy odpowiednich ludzi. Prawdopodobnie stanie się to, gdy wrócę do hotelu. Zaczniemy się temu przyglądać.

Dodaj komentarz