-
R. GUEVARA
Actualizado
El Betis kończy jutro swoje południowoamerykańskie tournée pod nieobecność piłkarzy z Mistrzostw Świata, kontuzjowanych i graczy, którzy mieli zobowiązania ze swoimi reprezentacjami, takich jak Claudio Bravo. Bramkarz Betisu, który nie grał dla Chileod zeszłego marca, wrócił do akcji przeciwko Polsce. Jego reprezentacji nie będzie na Mistrzostwach Świata w Katarze, a oto jak zielono-biały zawodnik odpowiedział na pytanie czy będzie je oglądał czy nie: „Mam wakacje i nie zamierzam siedzieć przed telewizorem i oglądać piłki nożnej.Prawdę mówiąc, nie jestem zbytnim oglądaczem piłki nożnej”. I dodał, że „jeśli dasz mi wybór między kinem a piłką nożną, to wolę iść do kina, albo jeśli dasz mi wybór między piłką nożną a jazdą na rowerze, to wolę jechać na rowerze „.
Bramkarz przyznał się do swojego życzenia aby mógł być na Mistrzostwach Świata: „Wszyscy chcielibyśmy dać tę konferencję w Katarze, a nie w towarzyskim. Jest nostalgia, ale co zrobisz. To już się stało. Mieliśmy szansę. Już dawno temu odwróciliśmy stronę. Musimy budować na tym i mieć jasny cel, którym jest następny Puchar Świata. Wyniki przyjdą”.
Pięciu zawodników przywiezie Betis na Mistrzostwa Świata w Katarze: Sabaly (Senegal), Pezzella i Guido Rodríguez (Argentyna), Wililiam (Portugalia) oraz Andrés Guardado (Meksyk).