BARCELONA (Hiszpania) – W minucie 10, podobnie jak numer, który nosi na swoich ramionach, wyzwania pomiędzy Barceloną a Realem Madryt, obowiązującego w rewanżowym etapie półfinału Pucharu Króla, Camp Nou zaczęło wołać nazwisko wielkiego ex: argentyńskiej gwiazdy Lionela Messiego, świeżo po sukcesie mundialowym jako wielkiego bohatera z koszulką reprezentacji Argentyny, a teraz z Paris Saint-Germain.
Barcelona marzy o powrocie Lionela Messiego
Chóry i ryk na Camp Nou to tylko najnowszy epizod rynkowej plotki, która z każdym dniem staje się coraz bardziej spójna: po bolesnym pożegnaniu z klubem latem 2021 roku, zarząd Barcelony podobno przełamał impas, studiując plan sprowadzenia do Katalonii Lionela Messiego, który w ciągu 17 lat spędzonych w pierwszej drużynie Blaugrany zdobył 672 bramki w 778 meczach.
© RIPRODUZIONE RISERVATA